Sztuczna inteligencja może zostać „Człowiekiem Roku” według magazynu Time
Sztuczna inteligencja stała się nieoczekiwanym faworytem do tytułu „Człowieka Roku” magazynu Time.
Według danych platformy bukmacherskiej Polymarket, prawdopodobieństwo, że w tym roku wyróżnienie to przypadnie właśnie AI, ocenia się na 37%, co stanowi wynik znacznie wyższy niż w przypadku pozostałych kandydatów.
Po raz pierwszy w historii technologia niepersonifikowana, która wywiera coraz większy wpływ na gospodarkę, kulturę i globalne procesy, postrzegana jest jako główny pretendent do tej nagrody.
Time tradycyjnie ogłasza „Człowieka Roku” w grudniu. Wybór opiera się na tym, kto lub co wywarło największy wpływ na świat — niezależnie od tego, czy był on pozytywny czy negatywny. Tytuł przyznawany jest od 1927 roku, a pierwszym laureatem był lotnik Charles’a Lindbergha.
W kolejnych latach „osobami roku” zostali m.in. Mahatma Gandhi, Angela Merkel, Józef Stalin, Władimir Putin, a także kandydaci zbiorowi — tacy jak Joe Biden i Kamala Harris lub ruch „Boreć”.
Jeśli tytuł otrzyma sztuczna inteligencja, będzie to jeden z nielicznych przypadków, gdy nagrodę przyznano nie człowiekowi, lecz idei lub technologii.
Przypomnijmy, że OpenAI, czołowa firma w branży AI, znalazła się ostatnio w centrum dyskusji po wypowiedzi dyrektor finansowej Sary Friar, która zasugerowała, że może być konieczne państwowe „gwarantowanie” środków na zakup chipów o wartości 1,4 bln dolarów.
Sprzeciw wobec rozwoju modelu Sora 2 zgłosili również japońscy twórcy anime.