Siemens sprawdza sprzedaż swojego sprzętu rosyjskiej fabryce wojskowej — DW

Niemiecki koncern technologiczny Siemens AG prowadzi wewnętrzną kontrolę w związku z doniesieniami mediów o możliwym zakupie jego urządzeń przez rosyjskiego producenta materiałów wybuchowych.

Firma przekazała tę informację w odpowiedzi na zapytanie Deutsche Welle, podkreślając, że „w żadnym wypadku nie toleruje obchodzenia sankcji” i od początku wojny rosji przeciwko Ukrainie wielokrotnie zgłaszała władzom podobne przypadki wykryte przez wewnętrzne systemy kontroli.

Przedstawiciel Siemens zaznaczył, że koncern wdrożył „maksymalnie możliwe środki w celu zwalczania równoległego importu”, jednak „nie zawsze można całkowicie wykluczyć możliwość, że niektóre towary trafią do rosji bez wiedzy producenta”. Siemens monitoruje sytuację na bieżąco, a w razie potwierdzenia informacji ma poinformować o tym właściwe organy.

Jak podała 7 sierpnia agencja Reuters, sprzęt Siemens został nabyty przez Bojski Oleumny Zakład (BOZ) — producenta materiałów wybuchowych dla rosyjskiej armii — za pośrednictwem krajów trzecich. Kontrakt podpisano w październiku 2022 roku, a import zrealizowano poprzez chińskich hurtowników i rosyjskiego pośrednika — firmę „Techpribor”.

Z danych o zamówieniach publicznych wynika, że w latach 2022–2023 „Zakład im. J. M. Swerdłowa”, do którego należy BOZ, kupił co najmniej trzy zestawy urządzeń Siemens pod marką Simatic.

Przypomnijmy, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, iż ostatni rosyjski atak na Zaporoże oraz ostrzały innych przyfrontowych miejscowości dowodzą braku jakichkolwiek realnych działań Moskwy na rzecz pokoju, co oznacza konieczność zaostrzenia sankcji wobec rosyjskiej gospodarki.

Tymczasem Indie zawiesiły rozmowy w sprawie dużych kontraktów wojskowych ze Stanami Zjednoczonymi w odpowiedzi na nowe sankcje gospodarcze Waszyngtonu. 

5 sierpnia prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że w ciągu 24 godzin znacząco podniesie cła na import z Indii, po czym wprowadził 25-procentową podwyżkę.