Okaleczoną Ukrainkę w Dubaju chciano złożyć w ofierze: opublikowano nową wersję

Blogerka Tetiana Mozhehova, która bada pobicie ukraińskiej modelki Marii Kowalczuk, przedstawiła nową wersję tragedii w Dubaju. Według niej, dziewczynę rzekomo chciano złożyć w ofierze.
Informację tę podaje Blik.ua.
Mozhegowa oświadczyła, że mordercom nie udało się dokonać czynu, ponieważ w ostatniej chwili okazało się, że nie nadaje się ona do rytuału. Podkreśliła również, że ceremonia rytualna odbywała się z okazji święta religijnego w Emiratach, podczas którego niektórzy obywatele rzekomo często dokonują ofiar.
Mozhegowa dowiedziała się także, że zorganizowano okropną imprezę, na której chętni mogli obserwować morderstwa i sadystyczne show, na które rzekomo trafiła Kowalczuk.
„Na ołtarzu okazało się, że nie nadaje się do rytuału. Miała miesiączkę. Do ofiary takie rzeczy się nie nadają. Była już półżywa, ponieważ miała połamane kości i była duszona. To znaczy, że i tak zdecydowali, że nie przeżyje. W tym czasie w piecu, gdzie przeprowadzano kremacje, była inna ofiara. Ponieważ dla Marii zabrakło miejsca, postanowili ją po prostu zutylizować na pustyni” — mówi.
Blogerka podkreśliła również, że fakt, iż Kowalczuk przeżyła, uratował życie potencjalnemu zabójcy i może teraz złagodzić jego wyrok.
9 marca Kowalczuk nie nawiązała kontaktu z rodziną. Niedługo wcześniej widziano ją w towarzystwie dwóch „przedstawicieli agencji modelek”. Przed incydentem ostrzegła, że zostanie u nowych znajomych na noc, po czym zniknęła bez wieści.
Po 10 dniach znaleziono ją na poboczu drogi w Dubaju z wieloma poważnymi obrażeniami i natychmiast przewieziono do szpitala. Według policji miała wejść na zamknięty plac budowy i spaść z wysokości. Jednak policja arabska nie wyjaśniła, jak dostała się na strzeżony teren i dlaczego nie miała przy sobie rzeczy osobistych.
Na Ukrainie wszczęto postępowanie karne na podstawie art. 149 Kodeksu karnego Ukrainy „Handel ludźmi”. Jak później oświadczyła dziewczyna z otoczenia Kowalczuk, była razem z nią na słynnej imprezie Porta Potty i widziała, jak dziewczyny były bite i jawnie poniżane. Świadek twierdzi, że organizatorem fatalnej imprezy był mężczyzna o imieniu Said.
Dubai Porta Potty to skandaliczne, brutalne i upokarzające imprezy, które rzekomo zamawiają światowe topowe bogacze za ogromne pieniądze. Odbywają się za zamkniętymi drzwiami hoteli i jachtów w Dubaju. Z powodu surowych umów o poufności, które uczestniczki podobno podpisują przed udziałem, większość szczegółów pozostaje tajemnicą.
Ukraińska modelka Maria Kowalczuk, którą w marcu znaleziono w szpitalu w Dubaju z licznymi złamaniami, odzyskała przytomność po przeprowadzonej operacji. Bliska przyjaciółka poszkodowanej poinformowała, że dziewczyna jest w stabilnym stanie.”
