Sojusznik putina zobaczył «rozpad USA» z powodu buntów w Kalifornii

Przewodniczący komisji Rady federacji rosji ds. polityki informacyjnej, Aleksiej Puszkov, zobaczył oznaki „rozpadu USA”. Przyczyną mają być narastające konflikty wewnętrzne.
Puszkov napisał o tym na Telegramie.
Według niego, taki rozpad może nastąpić w niedalekiej przyszłości.
„Podczas gdy w Brukseli marzą o rozpadzie rosji, którego nie będzie, głównym kandydatem do rozpadu stanie się USA: kraj nie wytrzyma potężnych podziałów, które wstrząsają amerykańskim społeczeństwem. Co więcej, wewnętrzne konflikty w USA tylko narastają” — napisał Puszkov.
„W Kalifornii panuje chaos i brak kontroli. Bandyci rzucają cegłami w radiowozy, a palety z cegłami ktoś starannie rozłożył po całym Los Angeles, jak podczas zamieszek w 2020 roku. Wszędzie powiewają meksykańskie flagi, które stały się symbolem buntu nielegalnych imigrantów, których Trump zamierza deportować” — dodał.
Zdaniem sojusznika putina wszystko to świadczy o rzekomym zbliżaniu się rozpadu USA. Dodał też, że „w XXI wieku Stany Zjednoczone mogą stać się Rozłączonymi Stanami”.
Aleksiej Puszkov to dziedziczny radziecki i rosyjski dyplomata, urodzony w Chinach. Kieruje delegacją Federalnych Zgromadzeń rosji w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy (PACE), jest obecnym przedstawicielem rządzącej „Jednej rosji” i jednym z autorów poprawek do konstytucji, które faktycznie pozwoliły putinowi pozostać „prezydentem na zawsze”.
Przypomnijmy, że prezydent USA Donald Trump obiecał długie więzienie uczestnikom zamieszek w centralnych dzielnicach Los Angeles.
Wcześniej informowaliśmy też, że amerykański prezydent Donald Trump stwierdził, iż uratował Los Angeles przed protestującymi i gdyby nie wysłał tam Gwardii Narodowej, miasto „spłonęłoby doszczętnie”.
W Stanach Zjednoczonych przygotowują się na największą falę protestów przeciwko prezydentowi Donaldowi Trumpowi.
