Trump wyjaśnił, kto z migrantów będzie mógł wrócić do USA po dobrowolnej deportacji

Prezydent USA Donald Trump proponuje migrantom dobrowolne opuszczenie kraju z możliwością powrotu w przyszłości. Jednak nie wszyscy będą mieli na to szansę.
Poinformowało o tym CNN.
Szef Białego Domu oświadczył, że zaktualizowana polityka jego administracji dotycząca samodeportacji (dobrowolnego powrotu migrantów do krajów pochodzenia) przewiduje możliwość ponownego wjazdu do Stanów Zjednoczonych dla niektórych osób w przyszłości.
Jednocześnie zaznaczył, że ci, którzy odmówią skorzystania z tej procedury, mogą na zawsze stracić możliwość powrotu.
„Zapewnimy im odpowiedni lot do kraju pochodzenia i damy pewien okres czasu. Jeśli sobie poradzą, będziemy gotowi z nimi współpracować, aby być może kiedyś – pod odpowiednimi warunkami – mogli powrócić, jeśli są to porządni ludzie” – powiedział prezydent dziennikarzom w Gabinecie Owalnym.
Trump podkreślił, że taką szansę będą mieli tylko ci ludzie, których administracja uzna za przydatnych i pożądanych dla kraju.
„Jeśli to są ludzie, których chcemy widzieć w naszym towarzystwie. Pracowici ludzie, którzy mogą kochać nasz kraj. A jeśli nie – to nie będą” – zaznaczył Trump.
Wcześniej Donald Trump zapowiedział program samodeportacji migrantów już w połowie kwietnia. Zaznaczył, że państwo zapewni ochotnikom stypendium oraz bilet lotniczy na opuszczenie kraju, i nie wykluczył powrotu migrantów do USA „jeśli będą się dobrze zachowywać”.
W poniedziałek, 5 maja, Departament Bezpieczeństwa Krajowego USA poinformował o uruchomieniu programu samodeportacji. Migranci, którzy dobrowolnie wrócą do swoich krajów, otrzymają stypendium w wysokości 1000 dolarów. Pierwszym „szczęśliwcem” okazał się obywatel Hondurasu.
