Chiny skrytykowały politykę Trumpa wobec Europy i wezwały do równych negocjacji w sprawie Ukrainy

Specjalny wysłannik Chin do spraw europejskich, Lu Shaye, powiedział, że jest zbulwersowany postawą Donalda Trumpa wobec sojuszników USA w Europie. Podkreślił również, że porozumienie pokojowe w sprawie Ukrainy nie powinno zostać przyjęte tylko między Waszyngtonem a Moskwą.

Informację tę podał dziennik South China Morning Post.

„Jeśli spojrzeć na to, jak administracja Trumpa prowadzi rażąco dominującą politykę wobec Europy, traktując swoich sojuszników w ten sposób, to szczerze mówiąc, z europejskiej perspektywy jest to dość oszałamiające” - powiedział Lu podczas dyskusji panelowej na posiedzeniu Chińskiej Ludowej Politycznej Konferencji Konsultatywnej.

Chiński dyplomata podkreślił, że negocjacje w sprawie rozwiązania wojny w Ukrainie nie mogą odbyć się bez udziału krajów europejskich.

„Rozwiązania powinny być omawiane na równych warunkach, a nie narzucane przez ograniczoną liczbę krajów. Decyzje nie powinny być podejmowane tylko między USA i rosją, zwłaszcza biorąc pod uwagę obawy Europy, która czuje, że takie dyplomatyczne manewry po prostu spychają ją na bok” - powiedział.

Pogarszające się stosunki między Europą a Chinami

W ciągu ostatnich trzech lat stosunki między UE a Chinami pogorszyły się z powodu obaw Brukseli o nadwyżkę przemysłową Chin i zbliżenie Pekinu z Moskwą. Lu zasugerował jednak, że zawirowania dyplomatyczne po możliwym powrocie Trumpa do Białego Domu mogą zmusić Europę do ponownej oceny swojej polityki wobec Chin.

Jednocześnie odrzucił oskarżenia, jakoby Pekin próbował wykorzystać kryzys w stosunkach transatlantyckich.

„Tak nie jest. Nie chcemy osłabiać Stanów Zjednoczonych poprzez dzielenie ich sojuszników. Chcemy budować szczere partnerstwo oparte na wspólnych interesach” - powiedział Lu.

Niemniej jednak wyraźnie stwierdził, że Europa powinna ponownie rozważyć swoje podejście do Chin.

„Mam nadzieję, że nasi europejscy przyjaciele skorzystają z tej okazji, aby ponownie rozważyć niektóre ze swoich dotychczasowych podejść do Chin i przynajmniej przyjąć bardziej pozytywne stanowisko” - powiedział chiński dyplomata.

Jego oświadczenie pojawiło się w obliczu pogorszenia stosunków między Europą a Stanami Zjednoczonymi spowodowanego konfliktem Trumpa z prezydentem Ukrainy Volodymyrem Zelenskyy'm, a także jego groźbami aneksji Grenlandii i nałożenia nowych ceł na europejskie towary.

Przypomnijmy, że tureckie Ministerstwo Obrony zadeklarowało gotowość do rozmieszczenia wojsk w Ukrainie, jeśli będzie to konieczne do zapewnienia pokoju.