W obozie Orbána oburzyła wypowiedź Sikorskiego o możliwym wysadzeniu rurociągu «Przyjaźń»
Na Węgrzech zareagowano na wypowiedź ministra spraw zagranicznych Polski Radosława Sikorskiego, który wyraził nadzieję, że Ukraina zniszczy rurociąg „Przyjaźń”.
Na Facebooku sekretarz stanu premiera Węgier Viktora Orbána ds. komunikacji międzynarodowej i relacji, Zoltán Kovács, nazwał wypowiedź Sikorskiego „nieodpowiedzialną” i „szokującą”.
Minister oskarżył polskiego kolegę o to, że „zagraża historycznej polsko-węgierskiej przyjaźni oraz węgierskiemu bezpieczeństwu energetycznemu”.
„Swoją nieodpowiedzialną wypowiedzią zagraża historycznej polsko-węgierskiej przyjaźni oraz węgierskiemu bezpieczeństwu energetycznemu. Podłożenie bomby pod rurociąg przybliży nas nie do pokoju, lecz do eskalacji wojny. Nie dopuścimy do tego” – napisał Kovács.
Szef MSZ Polski Radosław Sikorski podczas dyskusji z ministrem spraw zagranicznych Węgier Péterem Szijjártó wyraził nadzieję, że dowódca Sił Bezzałogowych Ukraińskich Sił Zbrojnych Robert Browdi („Madjar”) „unieszkodliwi” rosyjski rurociąg naftowy.
Przypomnijmy, że w nocy z 6 na 7 września drony zaatakowały rafinerię naftową w Ilsku w Kraju Krasnodarskim, gdzie zapaliła się jedna z instalacji technologicznych.
W sierpniu 2025 roku ukraińskie drony z sukcesem zaatakowały 17 obiektów infrastruktury naftowej na terytorium rosji.
Siły obronne uszkodziły rafinerie naftowe w Kraju Krasnodarskim oraz w obwodzie samarskim rosji.