W Polsce policjant skarcony za groźby wobec ukraińskiego taksówkarza
Polska policja przeprowadziła wewnętrzne dochodzenie w sprawie konfliktu między dwoma policjantami a taksówkarzem z Ukrainy Denysem, w wyniku którego jeden z funkcjonariuszy otrzymał naganę za obrazy i groźby skierowane do Ukraińca.
Pisze o tym Onet.
Incydent miał miejsce we wrześniu 2025 roku w Gdańsku. Kiedy policjanci zatrzymali Denysa, ten zaczął wszystko nagrywać i poprosił o okazanie legitymacji, tłumacząc, że „kiedyś ktoś już z niego tak zażartował”. Następnie jeden z policjantów powiedział Denysowi: „Zamknij mordę. Bo zaraz w******* wyłapiesz”.
Gdy kierowca próbował zapisać służbowe numery funkcjonariuszy, kazali mu trzymać ręce na kierownicy, sprawdzili stan techniczny samochodu i wystawili pouczenie. Na uwagę Denysa dotyczącą nieprzyjemnej rozmowy, policjant odpowiedział, że sam taksówkarz był nieprzyjemny.
Wewnętrzne dochodzenie w sprawie policjantów trwało w październiku i listopadzie. Jak poinformowała rzeczniczka gdańskiej policji, jeden z funkcjonariuszy popełnił przewinienie dyscyplinarne, za co otrzymał naganę, natomiast jego partner został uniewinniony.
Dowiedziawszy się o decyzji, Denys był „nieco zaskoczony”, ale ją przyjął.
Tymczasem w polskim Słupsku doszło do skandalicznej sytuacji: nauczyciel szkoły budowlanej systematycznie obrażał uczniów z Ukrainy, a podczas jednego incydentu ukraińscy uczniowie zostali pobici przez polskich kolegów z klasy.
Konsul Generalny Ukrainy w Gdańsku Ołeksandr Płodystyj zareagował na pobicie ukraińskich uczniów słupskiej szkoły budowlanej oraz ksenofobiczne wypowiedzi tamtejszego nauczyciela.
Czytaj nas na Telegram i Sends