W Polsce znów zaczęto mówić o zniesieniu zmiany czasu
Europejczycy tradycyjnie dwa razy w roku zmieniają czas na swoich zegarach — wiosną przechodzą na czas letni, a jesienią wracają na zimowy. Polska również stosuje się do tej zasady, jednak coraz więcej obywateli i polityków opowiada się za tym, by zrezygnować z przestawiania zegarków na stałe.
O sprawie informuje Polskie Radio.
Polska już od kilku lat konsekwentnie opowiada się za zniesieniem sezonowej zmiany czasu w ramach Unii Europejskiej. Jednak oficjalnej decyzji Brukseli wciąż nie ma, dlatego kraj nadal przestrzega obowiązujących zasad. Kolejna zmiana czasu nastąpi wiosną 2026 roku.
Jak to działa obecnie
Zgodnie z normami europejskimi, w Polsce przejście na czas letni odbywa się w ostatnią niedzielę marca — wtedy zegary przestawia się o godzinę do przodu.
W 2026 roku:
- przejście na czas letni zaplanowano na 29 marca,
- powrót na czas zimowy — na 25 października.
W ten sposób Polska, podobnie jak większość krajów UE, będzie żyła co najmniej jeszcze rok w systemie „podwójnego czasu”, czekając na decyzję o ewentualnym zniesieniu sezonowych zmian.
Dlaczego Polska dąży do zniesienia zmiany czasu
Dyskusja o rezygnacji ze zmiany czasu w Unii Europejskiej trwa już od kilku lat — podaje portal Time and Date. Polska należy do krajów, które aktywnie popierają wprowadzenie jednego, stałego czasu przez cały rok.
Główne argumenty strony polskiej:
- Wpływ na zdrowie. Nagła zmiana rytmu snu po przestawieniu zegarka może powodować stres, problemy z koncentracją, a nawet zwiększać ryzyko chorób sercowo-naczyniowych w pierwszych dniach po zmianie czasu.
- Wątpliwe oszczędności. W dobie nowoczesnych technologii efekt ekonomiczny z przestawiania zegarków jest minimalny — zużycie energii praktycznie się nie zmniejsza.
- Brak spójności w UE. Aby zrezygnować z sezonowej zmiany czasu, konieczna jest wspólna decyzja wszystkich państw członkowskich, by uniknąć chaosu w rozkładach transportu i procesach biznesowych.
A co z Ukrainą
Ukraina przejdzie na czas zimowy w nocy z 25 na 26 października 2025 roku — o godzinie 4:00 zegary zostaną cofnięte o godzinę.
Warto przypomnieć, że w 2024 roku Rada Najwyższa przyjęła projekt ustawy nr 4201, przewidujący rezygnację z sezonowej zmiany czasu i przejście na stały czas zimowy. Jednak prezydent Wołodymyr Zełenski na razie nie planuje podpisania tego dokumentu.
W tym roku Ukraina ponownie przejdzie na czas zimowy. Ukraińcy będą musieli przestawić zegary pod koniec października.
W 2025 roku Ukraina może znów przejść na czas zimowy, mimo prób rządu zniesienia tej tradycji. Rada Ministrów przyjęła dokument znoszący zmianę czasu, ale Wołodymyr Zełenski jeszcze go nie podpisał.
Ponad połowa (55%) Ukraińców popiera rezygnację z przestawiania zegarów na czas zimowy i letni, 39% jest przeciw, a 7% nie ma zdania.