Ukraińscy uchodźcy mają duży wpływ na polskie społeczeństwo - media
Od pierwszych dni wojny w Ukrainie przez 535-kilometrową granicę Polski przelewa się strumień uchodźców na skalę, jakiej nie widziano w Europie od II wojny światowej.
RBC-Ukraina informuje z powołaniem się na intellinews.com o tym, co zmieniło się w Polsce wraz z przyjęciem ponad miliona Ukraińców.
Ilu ukraińskich uchodźców pozostaje w Europie
Według codziennych raportów Straży Granicznej RP, do tej pory granicę z Polską przekroczyło prawie 8,1 mln Ukraińców - to główny szlak uchodźców. Od tego czasu powróciło prawie 6,2 mln osób.
Z pozostałych 1,9 mln uchodźców część przeniosła się do innych krajów UE, a około 1 mln osób pozostaje w Polsce. Władze Ukrainy wezwały uchodźców do pozostania na zimę w Europie, ponieważ ciągłe rosyjskie bombardowanie infrastruktury coraz bardziej utrudnia życie w kraju.
W sumie w Europie zarejestrowano 7,8 mln uchodźców, w tym 4,5 mln w UE. Polska udzieliła schronienia największej liczbie Ukraińców spośród krajów UE, choć Czechy przyjęły większą część w stosunku do liczby ludności.
Jak fala Ukraińców wpłynęła na polską gospodarkę
Duży napływ uchodźców wpłynął na społeczeństwo i gospodarkę Polski - pisze publikacja.
Kraj przewidywał, że do końca 2022 roku na pomoc dla ukraińskich uchodźców, w tym na wypłaty, edukację dla ukraińskich dzieci i opiekę medyczną, zostanie wydane 18 mld zł (3,83 mld euro).
W rzeczywistości Polacy przeznaczyli na pomoc uchodźcom znacznie więcej - poprzez prywatną pomoc, od jednorazowych darowizn pieniędzy i artykułów pierwszej potrzeby po długoterminowe wynajmowanie mieszkań lub pokoi w domach.
Jednak Ukraińcy to nie tylko odbiorcy pomocy. Ponad milion nowych konsumentów pomogło wesprzeć sektor detaliczny, który ucierpiał z powodu inflacji. Podczas gdy Polacy ograniczali swoje wydatki, Ukraińcy kontynuowali zakupy.
Sprzedaż tekstyliów, odzieży i obuwia skoczyła w marcu o 41,9% w porównaniu do tego samego miesiąca rok wcześniej, a w kwietniu o 121,4% rok do roku.
W październiku uchodźcy nadal napędzali sprzedaż tekstyliów, odzieży i obuwia, a także farmaceutyków i kosmetyków.
«Ukraińcy są wykształceni i przedsiębiorczy»
Od pierwszych miesięcy Ukraińcy przeszli od poszukiwania azylu do poszukiwania dochodu, choć matki z dziećmi mają ograniczone możliwości zatrudnienia. Około 71% uchodźców to kobiety, 47% to dzieci poniżej 18 roku życia.
Z ostatnich badań Uniwersytetu Łódzkiego wynika, że do września połowa uchodźców pracowała, a 25% szukało pracy. W ten sposób Ukraińcy stali się również ważnymi płatnikami systemu podatkowego poprzez świadczenia socjalne.
Część z nich działa jako przedstawiciele małych firm. Tylko do końca września Ukraińcy w Polsce otworzyli około 10 tysięcy firm. Ponad 1100 z nich to salony fryzjerskie i kosmetyczne, których właścicielkami są zazwyczaj kobiety. Ale Ukraińcy zakładają również firmy świadczące usługi programistyczne, a także firmy oferujące usługi budowlane i remontowe.
Kredyty Ukraińców w polskich bankach stanowiły około 0,8% całego portfela kredytowego polskich banków i wyniosły 6,34 mld zł, czterokrotnie więcej niż w 2018 r. Dane obejmują Ukraińców, którzy przed wojną mieszkali w Polsce.
Ponad 75% ukraińskich kredytów w polskich bankach to kredyty mieszkaniowe, z czego 18% to kredyty gotówkowe.
Napływ ponad miliona Ukraińców mógłby złagodzić problemy Polski z rynkiem pracy, niskim przyrostem naturalnym i starzeniem się społeczeństwa - twierdzą eksperci.
Z badań Uniwersytetu Łódzkiego wynika też, że co najmniej połowa ukraińskich uchodźców ma wyższe wykształcenie.
«Ludzie, którzy opuszczają swoje regiony, są «pozytywnie wyselekcjonowani». Są lepiej wykształceni, bardziej przedsiębiorczy. Przynoszą one korzyści krajom przyjmującym» - mówiła w listopadzie w publikacji główna ekonomistka EBOR Beata Jaworczyk.