W Estonii zatrzymano Polaka, który próbował wstąpić do armii rosji

W Estonii zatrzymano 49-letniego obywatela Polski, który nielegalnie przekroczył estońsko-rosyjską granicę z zamiarem dołączenia do armii rosji. Incydent miał miejsce w nocy z 4 na 5 sierpnia, gdy mężczyzna próbował przepłynąć rzekę Narwę na materacu dmuchanym w stronę rosji.
Podczas przeszukania znaleziono u niego prorosyjską symbolikę. Śledztwo wykazało, że mężczyzna przybył do Estonii z Serbii i planował wstąpić do rosyjskiej armii. Został aresztowany na co najmniej dwa miesiące i postawiono mu zarzuty dotyczące udziału lub wspierania aktu agresji obcego państwa.
Główna prokurator okręgowa Viru, Gardí Anderson, zaznaczyła, że „przyłączenie się do armii rosji stanowi pośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa Estonii oraz wszystkich krajów członkowskich UE” i podkreśliła gotowość do pociągania do odpowiedzialności obywateli innych państw, którzy próbują wspierać wojnę Rosji.
Prokuratura dodała, że ten przypadek potwierdza wysoki poziom ochrony estońskiej granicy z rosją, która jest także zewnętrzną granicą UE.
Wcześniej estoński rząd poinformował, że rosja zainstalowała dodatkowe systemy walki radioelektronicznej w pobliżu estońskich granic.
W przestrzeni powietrznej Łotwy w pierwszej połowie 2025 roku odnotowano 660 przypadków zakłóceń sygnału GPS, co stanowi wzrost o 88% w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego.
Litwa wraz z 12 innymi krajami UE zwróciła się do Komisji Europejskiej z apelem o reakcję na te zakłócenia systemu globalnej nawigacji satelitarnej, określając je jako systematyczne i celowe działania ze strony rosji i Białorusi.
