W Izraelu gwałtownie wzrosła liczba poszkodowanych po atakach Iranu

Prawie trzysta osób zostało hospitalizowanych w ciągu nocy po masowych atakach rakietowych Iranu na północ i centrum Izraela.
Informuje o tym The Times of Israel.
Według oficjalnych danych do szpitali trafiło 287 poszkodowanych.
Jeden pacjent jest w stanie ciężkim, kolejnych 14 – w stanie średnio ciężkim, w tym dwoje dzieci leczonych w szpitalu Schneider w Petach Tikwa.
Inni odnieśli lekkie rany lub znajdują się w stanie ostrego szoku.
Ministerstwo Zdrowia kraju informuje również, że stan kolejnych 15 osób przyjętych do szpitala Maayaney Hayeshua w Bnei Brak na razie nie jest ujawniany.
To właśnie do tego miasta, położonego na wschód od Tel Awiwu, w nocy trafiła rakieta, w wyniku czego zginęła jedna osoba. Jak podają, obecnie wiadomo o ośmiu ofiarach śmiertelnych.
Przypomnijmy, że w Izraelu nie traktuje się jako tabu fizycznego usunięcia najwyższego przywódcy Iranu, ajatollaha Alego Chameneiego, jako jednego z elementów operacji przeciw irańskiemu programowi jądrowemu.
Jak już informowaliśmy, izraelskie służby wywiadowcze oceniają, że Iran posiada około 2000 rakiet balistycznych i prognozują szybki wzrost tego arsenału w najbliższych latach.
