Na okupowanym Krymie benzynę A-95 zaczęto sprzedawać wyłącznie na talony

Na okupowanym Krymie oraz w Kraju Zabajkalskim w rosji benzyna A-95 jest sprzedawana wyłącznie przedsiębiorstwom i organizacjom na podstawie specjalnych kart.
Poinformował o tym The Moscow Times, powołując się na lokalne media.
Mieszkańcy Krymu skarżą się, że paliwo zniknęło z większości stacji benzynowych, a tam, gdzie jeszcze jest dostępne — wydawane jest głównie na talony. Ceny benzyny wzrosły do 69,95 rubla za litr (35,8 hrywien), mimo oficjalnego systemu kontroli detalicznych cen.
Podobna sytuacja panuje w Zabajkalu: w Krasnokamieńsku i Borzy benzyna A-95 nie jest dostępna w wolnej sprzedaży. Na stacjach widnieją ogłoszenia, że paliwo dostępne jest wyłącznie dla organizacji. Ograniczenia obowiązują od początku sierpnia, kiedy to w Czycie wydawano maksymalnie 10 litrów paliwa na jeden samochód.
rosyjskie media łączą deficyt i rekordowy wzrost cen hurtowych z konsekwencjami ataków ukraińskich dronów na rafinerie. Od początku sierpnia ataki doprowadziły do zakłóceń w pracy kilku zakładów, co znacząco zmniejszyło podaż paliwa na rynku.
Przypomnijmy, że w Chabarowsku w rosji planowane jest zwolnienie 70% pracowników stoczni. Powodem jest brak zamówień.
W rosji obserwuje się wzrost „ukrytego” bezrobocia, mimo że oficjalne dane pokazują rekordowo niski poziom bezrobocia.
Tysiące mężczyzn z Korei Północnej przybywa do rosji do ciężkiej pracy, gdzie są ściśle kontrolowani i zmuszani do pracy ponad 18 godzin dziennie. Wielu z nich nie wytrzymuje takich warunków i ucieka.
