Myśliwce NATO w siedmiu przypadkach podnosiły się w powietrze w reakcji na rosyjskie samoloty nad Bałtykiem
W zeszłym tygodniu, od 7 do 14 grudnia, myśliwce NATO w regionie bałtyckim siedem razy wznosiły się w powietrze w celu identyfikacji i eskorty rosyjskich samolotów naruszających przepisy lotnicze.
Informuje o tym litewskie Ministerstwo Obrony Narodowej.
Wskazano, że we wtorek i czwartek samoloty wznosiły się w powietrze w celu identyfikacji Su-30, który leciał w przestrzeni międzynarodowej z obwodu kaliningradzkiego i z powrotem. W czwartek myśliwce NATO podnosiły się również, by zidentyfikować Il-20 z obwodu kaliningradzkiego i z powrotem. Wszystkie rosyjskie samoloty miały wyłączony transponder, brak planu lotu i nie utrzymywały łączności z Regionalnym Centrum Zarządzania Ruchem Lotniczym.
W piątek samoloty NATO wznosiły się, aby zidentyfikować Il-76 i Il-20. Pierwszy leciał z obwodu kaliningradzkiego na terytorium rosji, a drugi z obwodu kaliningradzkiego i z powrotem.
Myśliwce NATO wylatywały także w celu identyfikacji Su-30, An-72 i Su-35. Ostatnie dwa samoloty leciały z terytorium rosji do obwodu kaliningradzkiego.
W okresie od 10 do 16 listopada myśliwce misji NATO w krajach bałtyckich cztery razy startowały w celu wykrycia i eskorty rosyjskich samolotów naruszających przepisy lotnicze.
Przypomnijmy, że Japonia 24 października podniosła w powietrze swoje myśliwce z powodu rosyjskich strategicznych bombowców Tu-95 zdolnych do przenoszenia broni jądrowej, które przelatywały wzdłuż jej granic powietrznych.
Wcześniej sekretarz generalny NATO Mark Rutte oświadczył, że Sojusz może zestrzeliwać rosyjskie samoloty stanowiące zagrożenie. Jednocześnie w przypadku naruszenia przestrzeni powietrznej państw NATO taka konieczność obecnie nie zachodzi.
NATO prowadzi rozmowy nad nowymi zasadami, które mają uprościć zestrzeliwanie rosyjskich myśliwców naruszających przestrzeń powietrzną krajów Sojuszu.
Czytaj nas na Telegram i Sends