$ 41.48 € 46.38 zł 10.96
+10° Kijów +4° Warszawa +19° Waszyngton

Zełenski chciał odwołać negocjacje w Stambule, ale USA i Europa go od tego odwiodły – The Washington Post

Олег Бесараб 14 maja 2025 22:47
Zełenski chciał odwołać negocjacje w Stambule, ale USA i Europa go od tego odwiodły – The Washington Post

Prezydent Wołodymyr Zełenski był gotów zrezygnować z negocjacji w Stambule z przedstawicielami rosji, jeśli nie pojawi się tam władimir putin. Jednak Stany Zjednoczone i sojusznicy Ukrainy przekonali go, by tego nie robił.

Poinformował o tym The Washington Post. Według gazety, Europa i USA popierają ewentualne negocjacje między rosją a Ukrainą w Turcji. Rozmowy na ten temat były prowadzone m.in. podczas dwudniowego szczytu ministrów spraw zagranicznych NATO, który rozpoczął się 14 maja w Antalyi.

Zachodni sojusznicy Ukrainy uważają, że spotkania w Stambule mogą przynieść pierwsze istotne przełomy w rozmowach pokojowych, które de facto utknęły w martwym punkcie.

Rosja wciąż jednak nie potwierdziła, kto konkretnie przybędzie na negocjacje do Turcji. Według The Washington Post, brak jasności w tej sprawie budzi w Kijowie coraz większe rozdrażnienie.

Jak pisze dziennik, Zełenski był wręcz gotów zrezygnować z udziału w rozmowach po tym, jak rozczarował się chaosem wokół organizacji spotkania. Prezydent Ukrainy miał rzekomo stwierdzić, że nie upoważni swojej delegacji do rozmów z rosjanami w Turcji.


„Zełenski nie widział sensu, by w ogóle tam jechać” – powiedział jeden z dyplomatów gazecie.

Jednak amerykańscy i europejscy urzędnicy przekonali Zełenskiego, by nie zrywał negocjacji. Zachodni partnerzy nalegali, by przynajmniej wysłał na spotkanie szefa Kancelarii Prezydenta Andrija Jermaka oraz wiceministra spraw zagranicznych Andrija Sybihę – mimo początkowego sprzeciwu samego prezydenta.

Nawet specjalny wysłannik prezydenta USA Steve Witkoff próbował przekonać stronę ukraińską, że udział w rozmowach to „rozwiązanie bez ryzyka”. Argumentował, że jeśli Ukraińcy przyjadą, a rosjanie nie – winna będzie wyglądać Moskwa. Jeśli zaś pojawią się obie strony, pojawi się szansa na zawieszenie broni.

rosyjskie media, powołując się na źródła zbliżone do Kremla, twierdzą, żeputin celowo utrzymuje skład swojej delegacji w tajemnicy, by utrudnić Ukrainie przygotowania do rozmów. Nie wiadomo też, czy sam putin w ogóle zamierza się pojawić.

Skład ukraińskiej delegacji na rozmowy w Stambule nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony. Według medialnych doniesień, oprócz Zełenskiego, do Turcji mają udać się: Andrij Jermak, Ihor Żowkwa, Andrij Sybiha i Rustem Umierow.

Czy pojawi się tam władimir putin – nie wie nawet Donald Trump, który deklarował gotowość osobistego udziału w rozmowach. Ze strony USA w Stambule mają być obecni również: sekretarz stanu Marco Rubio, a także specjalni wysłannicy Keith Kellogg i Steve Witkoff.