Ataki ukraińskich dronów sparaliżowały rosyjski transport kolejowy – media

W 2024 roku przewozy towarowe w rosyjskiej sieci kolejowej spadły o 4,1%, co stanowiło rekordowy spadek od ponad piętnastu lat. W 2025 roku tempo spadku uległo podwojeniu. To skutek sankcji, braków kadrowych i ataków ukraińskich dronów – ponieważ podczas nalotów BSP ruch pociągów zostaje wstrzymany.
O sprawie pisze The Moscow Times, powołując się na wewnętrzne dane rosyjskiego monopolu transportowego.
Według tych danych, w maju 2025 roku załadunek w sieci Kolei rosyjskich (RŻD) zmniejszył się o 9,4% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Spadki notowane są niemal we wszystkich kategoriach ładunków – w wielu przypadkach są one dwucyfrowe.
Na przykład: transport węgla kamiennego spadł o 3,4%, ropy i produktów naftowych – o 5,8%, kontenerów – o 6,2%, materiałów budowlanych – aż o 20,7%, metali czarnych – o 16%, surowców przemysłowych – o 19,2%, zbóż – aż o 34,8%.
Oprócz spowolnienia gospodarczego, problemów w budownictwie i ograniczeń eksportowych wynikających z sankcji, na infrastrukturę kolejową poważnie wpłynęły ataki ukraińskich dronów. Jak informuje specjalistyczne wydawnictwo „Gudok”, powołując się na źródła zbliżone do RŻD, ataki te w 2025 roku osiągnęły bezprecedensową skalę.
„Naloty dronów bezpośrednio wpływają na funkcjonowanie transportu kolejowego. RŻD o tym nie mówi, ale w rzeczywistości to poważne ograniczenie. Gdy trwa nalot, ruch pociągów zostaje wstrzymany” – stwierdziło źródło.
Według agencji Reuters, powołującej się na osoby związane z firmą, głównym powodem problemów Kolei rosyjskich jest wojna przeciwko Ukrainie. Rozległe przewozy wojskowe doprowadziły trzecią co do długości sieć kolejową na świecie do chaosu – z tysiącami porzuconych składów i poważnymi zatorami.
„System działał normalnie, ale wszystko się zmieniło – ładunki jadą na wschód, obronność ma priorytet, a kolej po prostu nie nadąża” – mówi jeden z rozmówców.
Dodatkowym problemem są sankcje, które spowodowały niedobór części zamiennych do taboru. Mobilizacja i rekrutacja do wojska doprowadziły natomiast do braków kadrowych:
„Maszyniści albo zostali powołani do służby, albo przeszli do przemysłu obronnego – po prostu brakuje ludzi do prowadzenia pociągów.”
W obliczu spadających przychodów i rosnących kosztów kredytów RŻD zostały zmuszone do ograniczenia programu inwestycyjnego o niemal 40% – z 1,3 biliona do 834 miliardów rubli w 2025 roku.
W maju spółka ogłosiła kolejne cięcia – o 32,5 miliarda rubli – ograniczając zakupy torów, lokomotyw i wagonów.
Przypomnijmy, że rosja ponad trzykrotnie zwiększyła planowany deficyt budżetowy na 2025 rok – z 1,17 do 3,8 biliona rubli. Główne przyczyny to spadek cen ropy i zachodnie sankcje.
