IBOX BANK ponownie otworzył wszystkie swoje oddziały
Tylko w pierwszym kwartale 2022 roku na Ukrainie przestało działać prawie 200 oddziałów banków. W tym samym czasie pierwszy bank transakcyjny Ukrainy IBOX BANK nie tylko zakończył pierwszy kwartał roku z zyskiem, ale również nie zaprzestał działalności, współpracując z klientami w trybie offline. W wywiadzie dla UA.NEWS Anna Artemenko, Pani wiceprezes IBOX BANKU, opowiedziała o tym, jak obecnie funkcjonuje sieć oddziałów, która obejmuje 38 odrębnych jednostek strukturalnych na terenie całej Ukrainy, oraz o planach na przyszłość.
Pani Anno, biorąc pod uwagę doświadczenia związane z lockdownem, wiele firm, aby przetrwać, przeszło do Internetu. Na ile te doświadczenia były przydatne dla sektora bankowego w warunkach wojennych?
Anna Artemenko: Trendy w bankowości cyfrowej przyciągają ludzi na całym świecie od początku pandemii - w 2018 r. był to trend globalny. Dziś dla Ukraińców żadne trendy w modzie nie są modne, to my sami stajemy się siłą napędową innowacji, które w ten czy inny sposób zmuszeni jesteśmy wdrażać.
Jeśli chodzi o przekształcenie całego sektora, widzę tu dwa wektory potencjalnej siły napędowej - albo chęć i pragnienie (jak na przykład w przypadku Ilona Muska czy Henry'ego Forda), albo potrzebę (jak w kraju dotkniętym wojną o zaspokojenie potrzeb klientów).
W takim razie, czy uważa Pani, że w obecnych warunkach Ukraińcy potrzebują oddziałów bankowych?
Anna Artemenko: Całkowite odrzucenie fizycznej obsługi klienta w oddziałach bankowych jest dziś, niestety, niemożliwe. Odczuliśmy to zarówno w warunkach kwarantanny, jak i w momencie rozpoczęcia działań wojennych na terytorium naszego kraju. Ze względu na ograniczenia prawne i mentalność nie jesteśmy jeszcze gotowi na całkowitą rezygnację z usług bezpośrednich.
W najtrudniejszych czasach pracownicy oddziałów Banku nie tylko starali się obsługiwać klientów, ale także byli dla nich psychologami. Wielu klientów w tym trudnym okresie nie rozumiało, jak mogło do tego dojść, i nie było przygotowanych na spakowanie się i opuszczenie swoich domów. Panika i dezorientacja sprawiły, że obawiali się oni utraty swoich oszczędności i zabezpieczenia przyszłego życia.
Tendencja do cyfryzacji procesów biznesowych występuje w niemal wszystkich sektorach gospodarki, jednocześnie wciąż istnieje zapotrzebowanie na fizyczne oddziały - na Ukrainie nie wszyscy są jeszcze gotowi na usługi cyfrowe. Dlatego mimo działań wojennych nadal planujemy otwieranie oddziałów.
Wierzymy również, że w tym roku uda nam się rozpocząć obsługę klientów w oddziałach w Charkowie i Zaporożu, których otwarcie planowane było na przełomie lutego i marca tego roku.
Jak trudno było pracować w warunkach ciągłego zagrożenia dla klientów i pracowników?
Anna Artemenko: W pierwszych tygodniach wojny sieć oddziałów banku pracowała według elastycznego harmonogramu, mając na uwadze bezpieczeństwo klientów i pracowników banku. Dziś powróciliśmy do pokojowego trybu działania, ale z uwzględnieniem sytuacji bezpieczeństwa w regionie.
Obserwujemy również tendencję do powrotu klientów do pracy - większość z nich już wznowiła swoją działalność. Ponadto, pomimo wojny, z każdym dniem przybywa nam klientów. Oznacza to, że nikt się nie poddaje i w końcu, prędzej czy później - jednak zwyciężymy.