Brytyjski premier przybył do Ukrainy, aby podpisać umowę o partnerstwie

Brytyjski premier Keir Starmer przybył z oficjalną wizytą do Ukrainy. Spotka się z prezydentem Volodymyrem Zelenskyyem i ma podpisać umowę o pogłębieniu pomocy wojskowej dla Ukrainy.
Zostało to zgłoszone przez The Guardian.
Oczekuje się, że brytyjski premier omówi gwarancje bezpieczeństwa, jakie Londyn może zaoferować Kijowowi, w tym możliwość udziału brytyjskich żołnierzy w powojennych siłach pokojowych.
“Ambicja putina, by odciąć Ukrainę od jej najbliższych partnerów, poniosła ogromną strategiczną porażkę. Zamiast tego jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek, a to partnerstwo przeniesie naszą przyjaźń na nowy poziom” - powiedział Starmer.
Po wizycie Ukraina i Wielka Brytania podpiszą umowę o partnerstwie w celu pogłębienia istniejących stosunków obronnych i zaoferowania Kijowowi dalszej pomocy wojskowej. Umowa została podpisana w obliczu obaw, że Stany Zjednoczone mogą zacząć ograniczać swoje wsparcie dla Kijowa.
Finansowanie będzie ukierunkowane na przedsiębiorstwa wspierające zieloną gospodarkę, a także grupy marginalizowane, w tym kobiety i weteranów.
Jest to kontynuacja wsparcia w wysokości 12,8 mld funtów, które Wielka Brytania już zapewniła Ukrainie, w tym 7,8 mld funtów pomocy wojskowej i bieżące wsparcie dla ukraińskiej infrastruktury energetycznej.
Dzień wcześniej prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer omówili możliwość wysłania personelu wojskowego swoich krajów do Ukrainy jako kontyngentu pokojowego. Paryż i Londyn rozważają taki scenariusz po potencjalnym porozumieniu między Kijowem a Moskwą w sprawie zakończenia działań wojennych.
Przypomnijmy, że europejscy politycy sceptycznie odnoszą się do możliwości wysłania misji pokojowej do Ukrainy, chyba że zaangażowane byłyby w nią wojska amerykańskie.
Niedawno, podczas wizyty w Polsce, prezydent Francji Emmanuel Macron rozmawiał z premierem Donaldem Tuskiem o rozmieszczeniu sił pokojowych w Ukrainie po zaprzestaniu działań wojennych.
Niemiecki kandydat na kanclerza i lider opozycyjnej Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) Friedrich Merz powiedział, że Niemcy mogą rozważyć udział sił pokojowych w Ukrainie tylko w przypadku osiągnięcia konsensusu z rosją.
