Konferencja na temat odbudowy Ukrainy w Rzymie: ekonomista wyjaśnił, jakiej pomocy można się spodziewać

W Rzymie w dniach 10–11 lipca odbędzie się konferencja dotycząca odbudowy Ukrainy, którą otworzy prezydent Wołodymyr Zełenski.
O tym, co będzie się działo na konferencji, jakie były rezultaty poprzednich podobnych spotkań oraz jakich środków potrzebna jest odbudowa naszego kraju, opowiedział dziennikarzowi UNN ekonomista Ołeh Pendzyn.
Konferencja dotycząca odbudowy Ukrainy odbędzie się w stolicy Włoch w czwartek i piątek, z celem zmobilizowania inwestycji, w tym środków sektora prywatnego, na rzecz naszego kraju, który przeżywa już czwarty rok ciężkiej wojny.
W spotkaniu, w którym udział wezmą także przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz kanclerz Niemiec Friedrich Merz wraz z 15 innymi szefami państw i rządów, skupiono się na długoterminowej odbudowie Ukrainy. Ukraina liczy na podpisanie umów w sektorze energetycznym, ponieważ jej system energetyczny regularnie cierpiał z powodu rosyjskich ataków, a także na współpracę w przemyśle obronnym.
Zełenski, który przyleciał do Rzymu w środę na spotkanie z prezydentem Włoch Sergio Mattarellą oraz papieżem Leonem IV, podkreślił, że pilną potrzebą Ukrainy pozostaje ochrona przed nasilającymi się rosyjskimi atakami rakietowymi i dronami.
„Przedstawiciele Ukrainy będą mieli konkretny zestaw zadań skupionych na bezpośredniej obronie – obronie naszych miast i naszych społeczności” – powiedział w swoim poniedziałkowym wystąpieniu.
Stany Zjednoczone, które wcześniej były największym sponsorem Ukrainy, reprezentować będzie wysłannik prezydenta Donalda Trumpa ds. Ukrainy i Rosji, Keith Kellogg.
„To już czwarty taki szczyt od początku aktywnych działań wojennych. Pierwsza konferencja dotycząca odbudowy odbyła się w 2022 roku w Lugano. Potem była Haga, następnie Londyn, a teraz Rzym. W Lugano premier Szmyhal podał kwotę 750 miliardów dolarów, które nie były poparte żadnymi dokumentami. Były to de facto liczby wzięte z powietrza” – opowiedział Pendzyn.
Pendzyn przypomniał również, że działa odpowiedni fundusz, który zajmuje się szacowaniem strat poniesionych przez Ukrainę. Analitycy tego funduszu mówią o stratach na poziomie 450 miliardów dolarów.
„Istnieje fundusz, który gromadzi informacje na temat strat, jakie Ukraina poniosła w wyniku wojny. Są tam liczby, oficjalne dokumenty i wiele odpowiednich procedur. Fundusz działa od jesieni 2023 roku i podaje sumę 450 miliardów dolarów” – wyjaśnił ekonomista.
Pendzyn doprecyzował, że w ramach funduszu szacunki strat prowadzone są według kilku kategorii, między innymi mieszkalnictwo, obiekty infrastrukturalne, obiekty energetyczne itp. Jednak ostateczne podsumowanie strat będzie możliwe dopiero po zakończeniu aktywnej fazy działań wojennych, kiedy kraj przestanie doświadczać stałych zniszczeń.
„Jest wyraźny podział na fundusz mieszkaniowy, przedsiębiorstwa przemysłowe, obiekty infrastrukturalne i energetyczne. Ale suma strat nie jest statyczna. Rosną one każdego dnia, przy każdym ostrzale, przy każdej tragedii. Dlatego ostateczną kwotę będzie można określić dopiero po oficjalnym zakończeniu aktywnej fazy walk” – zaznaczył ekonomista.
Ołeh Pendzyn wyjaśnił, że każda z konferencji poświęconych odbudowie Ukrainy podejmowała decyzje dotyczące różnych form wsparcia, wykorzystując wszystkie dostępne środki i zasoby.
„Wszystkie te konferencje mają kilka celów. Pierwszy to ustalenie kwestii odbudowy. Na pierwszej konferencji w Lugano poruszano temat Planu Marshalla dla Ukrainy. Później temat ten zamilkł. Na konferencji w Londynie Ursula von der Leyen ogłosiła przyznanie Ukrainie 18,5 miliarda euro na rok 2024. Następnie w 2024 roku podjęto temat przyznania Ukrainie kredytu na 50 miliardów dolarów z dochodów z zamrożonych rosyjskich aktywów na rok 2025” – powiedział ekonomista.
Pendzyn dodał, że każdy etap ma określoną perspektywę i jest ukierunkowany na osiągnięcie konkretnych celów taktycznych.
„Za każdym razem dzieją się procesy, które są niezwykle korzystne dla Ukrainy, przynajmniej z punktu widzenia bieżącego finansowania i zabezpieczenia środków na określoną perspektywę taktyczną” – dodał Pendzyn.
Według Pendzyna spotkanie będzie prowadzone w dwóch formatach – rządowym, gdzie podejmowane będą decyzje o przekazaniu określonych środków na wsparcie Ukrainy, oraz w formacie biznesowym, gdyż to właśnie sektor prywatny będzie najaktywniejszy w odbudowie kraju i poszukiwaniu funduszy na ten proces.
„Jest format rządowy, gdzie odbywają się spotkania z politykami decydującymi o perspektywach finansowania Ukrainy. Prawdopodobnie w tym roku zostanie ogłoszone 100 mld euro z budżetu europejskiego na finansowanie Ukrainy. Drugi format to rozmowy z biznesem, który ma wypełniać główne kanały dotyczące odbudowy Ukrainy i poszukiwania środków. Jasne jest, że odbudowa Ukrainy nie będzie finansowana z pieniędzy europejskich podatników” – wyjaśnił ekonomista.
Na koniec Pendzyn wspomniał, że w proces odbudowy Ukrainy będą aktywnie zaangażowane środki pochodzące z zamrożonych aktywów Federacji Rosyjskiej.
„Rozważa się wykorzystanie 100 miliardów euro, w tym z zamrożonych rosyjskich aktywów. Takie są mniej więcej plany” – podsumował ekonomista.
Rząd Litwy 9 lipca zatwierdził przyznanie miliona euro na program odbudowy Ukrainy EU4Reconstruction, finansowany przez Komisję Europejską. Oficjalna ceremonia podpisania programu odbędzie się 10 lipca w Rzymie podczas Konferencji dotyczącej odbudowy Ukrainy.
