Polscy wojskowi przybędą do Kijowa w celu koordynacji działań przeciwko dronom rosji

Do Kijowa 18 września przyjadą polscy wojskowi, aby koordynować wysiłki w zakresie przeciwdziałania atakom dronów oraz wspólnie pracować nad ochroną przestrzeni powietrznej.

Poinformował o tym minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha podczas konferencji prasowej, cytowany przez Ukrinform.

Nazwą ostatni atak rosyjskich dronów na Polskę „nową fazą rosyjskiej agresji”.

Sybiha zaznaczył, że strona ukraińska z wyprzedzeniem informowała Polskę o zbliżaniu się rosyjskich bezzałogowców. Podkreślił także, że Ukraina posiada unikalne doświadczenie bojowe w zwalczaniu takich zagrożeń, gdyż podczas jednego z ostatnich ataków użyto około 800 dronów.

Według ministra Ukraina jest gotowa dzielić się tym doświadczeniem, aby pomóc partnerom minimalizować i neutralizować zagrożenia. Wskazał również, że koordynacja ukraińskiego i europejskiego systemu obrony powietrznej ma kluczowe znaczenie dla wspólnego bezpieczeństwa.

Tymczasem Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy uzyskał dowody, że rosyjskie drony celowo leciały w stronę Polski.

Prezydent Polski Karol Nawrocki zareagował na nocny atak rosyjskich „Shahedów”. Oświadczył, że pozostaje w stałym kontakcie z ministrem obrony i dowództwem wojskowym w związku z naruszeniem przestrzeni powietrznej.

Premier Polski Donald Tusk potwierdził, że w nocy z 9 na 10 września rosja zaatakowała jego kraj dronami. Ocenił to jako poważną prowokację.

Premier Czech Petr Fiala stwierdził, że masowe naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony to celowa prowokacja, której celem jest przetestowanie zdolności obronnych państw NATO.