MSZ Ukrainy wezwało do uniknięcia destabilizacji po ataku Izraela na Iran
Ukraina uważnie obserwuje rozwój sytuacji na Bliskim Wschodzie po ataku Izraela na Iran i apeluje o powstrzymanie dalszej eskalacji oraz ochronę ludności cywilnej.
Poinformowało o tym Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy.
„Świadomi ryzyka dalszej destabilizacji całego regionu, stwierdzamy, że kontynuacja działań wojennych może mieć negatywne konsekwencje dla bezpieczeństwa międzynarodowego oraz globalnej stabilności finansowej, zwłaszcza na rynkach ropy naftowej” — czytamy w komunikacie MSZ.
Ministerstwo podkreśliło również, że irański reżim wspiera rosję w wojnie przeciwko Ukrainie, dostarczając jej broń, i nazwało Iran źródłem licznych zagrożeń zarówno na Bliskim Wschodzie, jak i poza jego granicami.
W oświadczeniu podkreślono, że przywrócenie pokoju i stabilności w regionie leży w interesie nie tylko jego mieszkańców, ale także społeczności międzynarodowej.
„W tym kontekście apelujemy do społeczności międzynarodowej o wspólne i zdecydowane działania na rzecz przezwyciężenia współczesnych zagrożeń bezpieczeństwa oraz skoordynowanego powstrzymywania grupy agresywnych reżimów — rosji, Iranu i Korei Północnej” — dodano w MSZ.
Przypomnijmy, że CAGAL zebrał i przeanalizował dużą ilość materiałów wywiadowczych, które wskazują na istnienie u Iranu konkretnego planu zniszczenia Izraela.
W ramach operacji Izrael mógł zlikwidować dowódcę armii Iranu Mohammada Bagheriego. Mogli również zginąć wysoko postawieni naukowcy zajmujący się energetyką jądrową.
Stany Zjednoczone (USA) z kolei oświadczyły, że nie mają związku z operacją Tel Awiwu.
