MSZ wezwało świat do zdecydowanych działań po rosyjskim ataku na emerytów w Jarowej

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy poinformowało wszystkich partnerów i organizacje międzynarodowe o szczegółach zabójstwa 23 osób przez Rosjan w miejscowości Jarowa oraz wezwało do zdecydowanej reakcji.
O tym oświadczył na platformie społecznościowej X były minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha.
Szef ukraińskiej dyplomacji podkreślił, że barbarzyński, bezpośredni rosyjski atak lotniczy bombą na zwykłych ludzi stojących w kolejce po emeryturę w miejscowości Jarowa w obwodzie donieckim wymaga światowego potępienia i działania.
„Wzywamy świat do wyrażenia stanowiska i podjęcia natychmiastowych działań. Wzywamy partnerów europejskich, Stany Zjednoczone, członków G20 oraz wszystkich, którzy cenią ludzkie życie i Kartę ONZ, do podjęcia kroków. Obecnie informujemy wszystkich naszych partnerów i organizacje międzynarodowe o szczegółach tego przerażającego zbrodni i oczekujemy zdecydowanej reakcji” – powiedział Sybyha.
Podkreślił, że rosyjscy zbrodniarze muszą stanąć przed wymiarem sprawiedliwości za ten i inne przestępstwa.
Szef MSZ zauważył również, że rosyjska propaganda twierdzi, iż rosja „ratuje” ludzi w obwodzie donieckim, podczas gdy w rzeczywistości przynosi tylko śmierć, przerażenie i zniszczenie.
„Wspólne i zdecydowane działania, w tym miażdżąca presja sankcyjna oraz dodatkowe wsparcie dla zdolności obronnych i odporności Ukrainy, mogą i powinny powstrzymać rosyjski terror” – podkreślił minister.
Przypomnijmy, że rosyjskie wojska zrzuciły bombę lotniczą na miejscowość Jarowa w obwodzie donieckim, w wyniku czego zginęło 23 osoby, głównie emeryci.
Dyrektor generalny „Ukrposzty” Ihor Smilianskyj zasugerował, że przyczyną tragedii mogła być osoba, która przekazała rosjanom współrzędne miejsca wypłat.
