$ 41.56 € 46.75 zł 11.05
+7° Kijów +8° Warszawa +14° Waszyngton
Podstawy obrony: w Ukrainie cała ludność cywilna będzie przygotowywana do wojny

Podstawy obrony: w Ukrainie cała ludność cywilna będzie przygotowywana do wojny

09 maja 2025 16:00

Biuro Prezydenta zaczęło aktywnie promować ideę szeroko zakrojonych przygotowań Ukraińców do długotrwałej wojny. W najbliższym czasie planowane jest ponowne uruchomienie na poziomie legislacyjnym systemu obrony narodowej, który przewiduje szkolenie całej ludności cywilnej w zakresie podstaw obrony oraz wzmacnianie nastrojów patriotycznych.

Odpowiednia strategia legislacyjna została już omówiona na Bankowej z udziałem przedstawicieli Ministerstwa Obrony, Dowództwa i Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, a także przedstawicieli Ministerstwa Edukacji i sektora publicznego. Ci ostatni zobowiązali się pomóc władzom w przygotowaniu projektów ustaw oraz aktów wykonawczych.

Oczekuje się, że inicjatywy te wzmocnią system, który już funkcjonuje w kraju na podstawie ustawy „O podstawach oporu narodowego”. Ustawę tę Rada Najwyższa przyjęła jeszcze w lipcu 2021 roku.

UA.News wyjaśnia, co w praktyce oznacza przygotowanie całego społeczeństwa do obrony, a także publikuje komentarze ekspertów na temat znaczenia systemu oporu narodowego w czasie wojny oraz zagrożeń wynikających z możliwego populizmu w tej kwestii.


Inicjatywa władz


„Gotowość społeczeństwa do wojny. Teraz będzie to warunkiem istnienia naszego państwa” – napisała w mediach społecznościowych zastępczyni szefa Biura Prezydenta Iryna Wereszczuk. Według niej już w maju do Rady Najwyższej ma trafić szereg ważnych projektów ustaw, na których poparcie liczy się ze strony deputowanych.

„Nie chodzi tylko o zmiany w ustawodawstwie. Tworzymy nowy ekosystem przygotowania całej ludności cywilnej do oporu wobec wroga. Jest to działanie dodatkowe, prowadzone równolegle z podstawowym szkoleniem wojskowym mężczyzn do służby w armii. Bo silne państwo to nie tylko armia – to społeczeństwo gotowe na wyzwania. Kładziemy fundamenty na wiele lat naprzód.”

Iryna Wereszczuk, zastępczyni szefa Biura Prezydenta


Jak surowe okażą się te projekty ustaw w kwestii mobilizacji społeczeństwa, będzie można ocenić po ich opublikowaniu. Już teraz jednak władze dają do zrozumienia, że program szkolenia wojskowego i patriotycznego będzie szeroko zakrojony. Już w kwietniu prezydent Wołodymyr Zełenski polecił otworzyć centra przygotowania obywateli do oporu narodowego w każdym regionie Ukrainy. Zasady tworzenia i funkcjonowania takich centrów, a także wymagania wobec ich działalności, zostały zatwierdzone przez Radę Ministrów.

Zgodnie z uchwałą, kierowników centrów będą mianować rady obwodowe na wniosek obwodowych administracji wojskowych (OVA). Przewiduje się, że będą to głównie weterani. OVA będą również kontrolować działalność centrów i co kwartał składać sprawozdania Ministerstwu Obrony. Jednocześnie program przygotowania obywateli będzie zatwierdzany przez Siły Obrony Terytorialnej.

Zdjęcie: Suspilne Czernihów

 

Struktura narodowego sprzeciwu Ukrainy


System narodowego sprzeciwu to kompleksowa koncepcja obronna wprowadzona w Ukrainie od 1 stycznia 2022 r. zgodnie z ukraińską ustawą „O podstawach narodowego sprzeciwu”. Dokument reguluje rozwój obrony terytorialnej, organizację Ruchu Oporu i odpowiednie przygotowanie obywateli do narodowego sprzeciwu — wszystkie te elementy są nieodłączną częścią kompleksowej obrony państwa.

Obrona terytorialna (OT) — podjednostki Sił Zbrojnych Ukrainy, które chronią swoje regiony i społeczności, wykonują zadania obronne, ochrony obiektów strategicznych oraz utrzymania porządku publicznego.

Ruch oporu — formacje działające na terytoriach tymczasowo okupowanych, koordynujące działania z Siłami Operacji Specjalnych SZU.

Przygotowanie obywateli do narodowego sprzeciwu — system szkolenia, treningów, podnoszenia świadomości ludności na temat działań w sytuacjach kryzysowych.

Ustawa określa, że podstawą szkolenia cywilów do przeciwdziałania agresorowi jest „szkolenie ogólnowojskowe, organizowane według zasady terytorialno-zonowej i oparte na wysokiej motywacyjnej atrakcyjności”.

Już w pierwszych miesiącach istnienia system narodowego sprzeciwu dowiódł swojej skuteczności podczas pełnej inwazji rosji, zwłaszcza podczas obrony Kijowa i innych regionów na początku inwazji.


Model narodowego sprzeciwu innych krajów


System narodowego sprzeciwu ma istotne znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa państwa, zwłaszcza w krajach, które są przedmiotem ataku lub historycznie wybrały model „uzbrojonej neutralności”, jak ma to miejsce w przypadku Izraela i Szwajcarii.

Izrael posiada jeden z najskuteczniejszych systemów narodowego sprzeciwu na świecie, oparty na zasadzie całkowitej obrony. Jego kluczowe elementy to:

  • Powszechny obowiązek wojskowy: zarówno mężczyźni, jak i kobiety odbywają obowiązkową służbę wojskową.

  • Po odbyciu służby wojskowej obywatele przechodzą do rezerwy, gdzie regularnie przechodzą szkolenia.

  • Obrona cywilna: jednostka Pikud ha-Oref (Front Tyłu) zajmuje się ewakuacją, ostrzeganiem, schronieniem i szkoleniem ludności.

  • Dowództwo Obrony Cywilnej (Home Front Command) zapewnia gotowość obywateli na sytuacje nadzwyczajne — od wojen po katastrofy naturalne.




Szwajcaria, pomimo statusu kraju neutralnego, również posiada rozbudowany system obrony totalnej. Cechy charakterystyczne tego modelu:

  • Powszechny obowiązek wojskowy dla mężczyzn, kobiety mogą służyć dobrowolnie.

  • Armia rezerwowa: większość mężczyzn pozostaje w rezerwie do 30.–40. roku życia.

  • System schronów: każdy obywatel ma dostęp do schronu przeciwbombowego, w kraju zbudowano schrony dla 100% ludności.

  • Szkolenie ludności cywilnej: regularne ćwiczenia, instruktaże i kampanie mające na celu podniesienie gotowości na wypadek sytuacji nadzwyczajnych.


Szwajcarzy w większości uważają obronę kraju za wspólną odpowiedzialność i popierają istniejący model obronny jako część tożsamości narodowej.

Ukraińscy eksperci i urzędnicy często przytaczają przykład mobilizacji ludności Szwajcarii podczas II wojny światowej. Wówczas dowództwo wojskowe kraju przygotowało strategię obronną „Reduta Narodowa”. Około 400 tys. obrońców miało wycofać się w góry, do zbudowanych umocnień, a stamtąd prowadzić partyzancką wojnę przeciwko najeźdźcom. Ostatecznie, pomimo militarnej potęgi niemieckiego Wehrmachtu, Hitler nie odważył się na inwazję na Szwajcarię.

 

Pilność i ryzyko inicjatywy — oceny ekspertów


Ukraina musi pilnie stworzyć system narodowego sprzeciwu, ponieważ pełnoskalowa wojna trwa już czwarty rok, a wróg nadal posuwa się naprzód — powoli, taktycznie, ale jednak się przesuwa — zauważa Ihor Romanenko, ekspert wojskowy, generał porucznik w stanie spoczynku i były zastępca szefa Sztabu Generalnego (2006–2010). Według niego, zagrożeniu temu można przeciwdziałać na kilku płaszczyznach.

„Po pierwsze — wzmocnić Siły Obrony Ukrainy wspólnie z naszymi sojusznikami na tyle, by zdołały odeprzeć i zatrzymać postępy wroga. W tym celu trzeba przeprowadzić pełną, sprawiedliwą mobilizację. Po drugie — przestawić gospodarkę na tryb wojenny. Po trzecie — zmienić przepisy w celu zwiększenia odpowiedzialności obywateli za obronę naszego kraju... Hasło ‘Wszystko dla frontu! Wszystko dla obrony!’, które kiedyś funkcjonowało w Związku Radzieckim, jest aktualne także dziś. Bo sytuacja jest trudna i wymaga rozwiązania kwestii przygotowania obywateli”.

Ihor Romanenko, generał porucznik w stanie spoczynku, zastępca szefa Sztabu Generalnego (2006–2010)


Zdaniem Ihora Romanenki, sama praktyka wdrażania działań przewidzianych ustawą o narodowym sprzeciwie wymaga korekty — czyli zaangażowania faktycznie całej ludności, organizacji szkoleń w odpowiednich centrach, określenia, kto, gdzie i jak ma się tym zajmować, a także zapewnienia finansowania tych procesów. Jednocześnie podkreśla, że w pierwszej kolejności „należy rozwiązać kwestię zwiększenia potencjału Sił Obrony Ukrainy”.

Jak dokładnie usystematyzować aktywność społeczną i za pomocą jakich mechanizmów angażować obywateli — to wszystko wciąż wymaga dopracowania, mówi generał porucznik. Zaznacza przy tym, że w obecnej sytuacji nie można doprowadzić do poważnych strat w gospodarce, która już teraz znajduje się w trudnym położeniu.

Wprowadzenie systemu narodowego sprzeciwu, a zwłaszcza patriotycznego wychowania dzieci i młodzieży, popiera Andrij Pawłowski, ekspert ds. polityki społecznej. Jednocześnie ostrzega, że władze nie powinny dopuszczać do nadużyć w tym zakresie.

„Na przykład niedawno w mediach pojawiła się informacja, że urzędnicy z administracji obwodowej we Lwowie, pod hasłem wzmocnienia narodowego sprzeciwu, postanowili przeznaczyć prawie 60 mln hrywien na remont domków wypoczynkowych w jednym pensjonacie... To znaczy, że nasi urzędnicy nawet w takich sprawach potrafią opracować różne schematy, ‘łapówki’ i tym podobne. Bo z jednej strony to ważna sprawa. A z drugiej — jest bezpośrednio finansowana z budżetu państwa. Trzeba pilnować, by nie dochodziło do nadużyć i by środki były wykorzystywane wyłącznie zgodnie z przeznaczeniem”.

Andrij Pawłowski, ekspert ds. polityki społecznej


Pawłowski zwraca również uwagę, że pomimo głośnych haseł, w czwartym roku pełnoskalowej wojny ukraińska gospodarka nadal nie została przestawiona na tory wojenne, a społeczeństwo wciąż nie jest w pełni zmobilizowane do obrony Ojczyzny.

„100 km od frontu, a ma się wrażenie, że w niektórych miastach wojny w ogóle nie ma. Urzędnicy wydają pieniądze na wymianę asfaltu, kostki brukowej, klombów. Przykład Pokrowska. Front był tam zaledwie kilka kilometrów od miasta. A lokalni urzędnicy w tym czasie przesadzali klomby za miliony hrywien. Zamiast przeznaczyć te środki na kopanie okopów i budowę umocnień.

Proszę zobaczyć, co dzieje się z wynagrodzeniami ludzi, których chce się mobilizować. Czasami urzędnicy za biurkiem dostają znacznie wyższe pensje niż żołnierze, którzy codziennie ryzykują zdrowie i życie” — zauważa Pawłowski.

Właśnie takie przejawy niesprawiedliwości nie są akceptowane przez społeczeństwo i obniżają gotowość do mobilizacji — uważa ekspert.

„W czasie wojny, w trudnych kryzysach, w społeczeństwie zawsze istnieje ogromne zapotrzebowanie na sprawiedliwość społeczną. Niestety, przez cztery lata nie zostało ono zaspokojone. Najlepiej sytuowani są u nas różnego rodzaju urzędnicy, a nie wojskowi, nie ci, którzy nas bronią… Przeciwnie — władza powinna w takim krytycznym momencie dać przykład i przede wszystkim sama zacisnąć pasa, żeby ludzie to widzieli. Wtedy i motywacja obywateli będzie odpowiednia”.

Andrij Pawłowski, ekspert ds. polityki społecznej


Czytaj także:

Atak na fabrykę w Sarańsku: czy rosjanie będą mieli mniej dronów sterowanych światłowodowo?