
Biuro Prezydenta zaczęło aktywnie promować ideę szeroko zakrojonych przygotowań Ukraińców do długotrwałej wojny. W najbliższym czasie planowane jest ponowne uruchomienie na poziomie legislacyjnym systemu obrony narodowej, który przewiduje szkolenie całej ludności cywilnej w zakresie podstaw obrony oraz wzmacnianie nastrojów patriotycznych.
Odpowiednia strategia legislacyjna została już omówiona na Bankowej z udziałem przedstawicieli Ministerstwa Obrony, Dowództwa i Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, a także przedstawicieli Ministerstwa Edukacji i sektora publicznego. Ci ostatni zobowiązali się pomóc władzom w przygotowaniu projektów ustaw oraz aktów wykonawczych.
Oczekuje się, że inicjatywy te wzmocnią system, który już funkcjonuje w kraju na podstawie ustawy „O podstawach oporu narodowego”. Ustawę tę Rada Najwyższa przyjęła jeszcze w lipcu 2021 roku.
UA.News wyjaśnia, co w praktyce oznacza przygotowanie całego społeczeństwa do obrony, a także publikuje komentarze ekspertów na temat znaczenia systemu oporu narodowego w czasie wojny oraz zagrożeń wynikających z możliwego populizmu w tej kwestii.

Inicjatywa władz
Jak surowe okażą się te projekty ustaw w kwestii mobilizacji społeczeństwa, będzie można ocenić po ich opublikowaniu. Już teraz jednak władze dają do zrozumienia, że program szkolenia wojskowego i patriotycznego będzie szeroko zakrojony. Już w kwietniu prezydent Wołodymyr Zełenski polecił otworzyć centra przygotowania obywateli do oporu narodowego w każdym regionie Ukrainy. Zasady tworzenia i funkcjonowania takich centrów, a także wymagania wobec ich działalności, zostały zatwierdzone przez Radę Ministrów.
Zgodnie z uchwałą, kierowników centrów będą mianować rady obwodowe na wniosek obwodowych administracji wojskowych (OVA). Przewiduje się, że będą to głównie weterani. OVA będą również kontrolować działalność centrów i co kwartał składać sprawozdania Ministerstwu Obrony. Jednocześnie program przygotowania obywateli będzie zatwierdzany przez Siły Obrony Terytorialnej.

Struktura narodowego sprzeciwu Ukrainy
System narodowego sprzeciwu to kompleksowa koncepcja obronna wprowadzona w Ukrainie od 1 stycznia 2022 r. zgodnie z ukraińską ustawą „O podstawach narodowego sprzeciwu”. Dokument reguluje rozwój obrony terytorialnej, organizację Ruchu Oporu i odpowiednie przygotowanie obywateli do narodowego sprzeciwu — wszystkie te elementy są nieodłączną częścią kompleksowej obrony państwa.
Obrona terytorialna (OT) — podjednostki Sił Zbrojnych Ukrainy, które chronią swoje regiony i społeczności, wykonują zadania obronne, ochrony obiektów strategicznych oraz utrzymania porządku publicznego.
Ruch oporu — formacje działające na terytoriach tymczasowo okupowanych, koordynujące działania z Siłami Operacji Specjalnych SZU.
Przygotowanie obywateli do narodowego sprzeciwu — system szkolenia, treningów, podnoszenia świadomości ludności na temat działań w sytuacjach kryzysowych.
Ustawa określa, że podstawą szkolenia cywilów do przeciwdziałania agresorowi jest „szkolenie ogólnowojskowe, organizowane według zasady terytorialno-zonowej i oparte na wysokiej motywacyjnej atrakcyjności”.
Już w pierwszych miesiącach istnienia system narodowego sprzeciwu dowiódł swojej skuteczności podczas pełnej inwazji rosji, zwłaszcza podczas obrony Kijowa i innych regionów na początku inwazji.

Model narodowego sprzeciwu innych krajów
System narodowego sprzeciwu ma istotne znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa państwa, zwłaszcza w krajach, które są przedmiotem ataku lub historycznie wybrały model „uzbrojonej neutralności”, jak ma to miejsce w przypadku Izraela i Szwajcarii.
Izrael posiada jeden z najskuteczniejszych systemów narodowego sprzeciwu na świecie, oparty na zasadzie całkowitej obrony. Jego kluczowe elementy to:
- Powszechny obowiązek wojskowy: zarówno mężczyźni, jak i kobiety odbywają obowiązkową służbę wojskową.
- Po odbyciu służby wojskowej obywatele przechodzą do rezerwy, gdzie regularnie przechodzą szkolenia.
- Obrona cywilna: jednostka Pikud ha-Oref (Front Tyłu) zajmuje się ewakuacją, ostrzeganiem, schronieniem i szkoleniem ludności.
- Dowództwo Obrony Cywilnej (Home Front Command) zapewnia gotowość obywateli na sytuacje nadzwyczajne — od wojen po katastrofy naturalne.

Szwajcaria, pomimo statusu kraju neutralnego, również posiada rozbudowany system obrony totalnej. Cechy charakterystyczne tego modelu:
- Powszechny obowiązek wojskowy dla mężczyzn, kobiety mogą służyć dobrowolnie.
- Armia rezerwowa: większość mężczyzn pozostaje w rezerwie do 30.–40. roku życia.
- System schronów: każdy obywatel ma dostęp do schronu przeciwbombowego, w kraju zbudowano schrony dla 100% ludności.
- Szkolenie ludności cywilnej: regularne ćwiczenia, instruktaże i kampanie mające na celu podniesienie gotowości na wypadek sytuacji nadzwyczajnych.
Szwajcarzy w większości uważają obronę kraju za wspólną odpowiedzialność i popierają istniejący model obronny jako część tożsamości narodowej.
Ukraińscy eksperci i urzędnicy często przytaczają przykład mobilizacji ludności Szwajcarii podczas II wojny światowej. Wówczas dowództwo wojskowe kraju przygotowało strategię obronną „Reduta Narodowa”. Około 400 tys. obrońców miało wycofać się w góry, do zbudowanych umocnień, a stamtąd prowadzić partyzancką wojnę przeciwko najeźdźcom. Ostatecznie, pomimo militarnej potęgi niemieckiego Wehrmachtu, Hitler nie odważył się na inwazję na Szwajcarię.
Pilność i ryzyko inicjatywy — oceny ekspertów
Ukraina musi pilnie stworzyć system narodowego sprzeciwu, ponieważ pełnoskalowa wojna trwa już czwarty rok, a wróg nadal posuwa się naprzód — powoli, taktycznie, ale jednak się przesuwa — zauważa Ihor Romanenko, ekspert wojskowy, generał porucznik w stanie spoczynku i były zastępca szefa Sztabu Generalnego (2006–2010). Według niego, zagrożeniu temu można przeciwdziałać na kilku płaszczyznach.
Zdaniem Ihora Romanenki, sama praktyka wdrażania działań przewidzianych ustawą o narodowym sprzeciwie wymaga korekty — czyli zaangażowania faktycznie całej ludności, organizacji szkoleń w odpowiednich centrach, określenia, kto, gdzie i jak ma się tym zajmować, a także zapewnienia finansowania tych procesów. Jednocześnie podkreśla, że w pierwszej kolejności „należy rozwiązać kwestię zwiększenia potencjału Sił Obrony Ukrainy”.
Jak dokładnie usystematyzować aktywność społeczną i za pomocą jakich mechanizmów angażować obywateli — to wszystko wciąż wymaga dopracowania, mówi generał porucznik. Zaznacza przy tym, że w obecnej sytuacji nie można doprowadzić do poważnych strat w gospodarce, która już teraz znajduje się w trudnym położeniu.
Wprowadzenie systemu narodowego sprzeciwu, a zwłaszcza patriotycznego wychowania dzieci i młodzieży, popiera Andrij Pawłowski, ekspert ds. polityki społecznej. Jednocześnie ostrzega, że władze nie powinny dopuszczać do nadużyć w tym zakresie.
Pawłowski zwraca również uwagę, że pomimo głośnych haseł, w czwartym roku pełnoskalowej wojny ukraińska gospodarka nadal nie została przestawiona na tory wojenne, a społeczeństwo wciąż nie jest w pełni zmobilizowane do obrony Ojczyzny.
„100 km od frontu, a ma się wrażenie, że w niektórych miastach wojny w ogóle nie ma. Urzędnicy wydają pieniądze na wymianę asfaltu, kostki brukowej, klombów. Przykład Pokrowska. Front był tam zaledwie kilka kilometrów od miasta. A lokalni urzędnicy w tym czasie przesadzali klomby za miliony hrywien. Zamiast przeznaczyć te środki na kopanie okopów i budowę umocnień.
Proszę zobaczyć, co dzieje się z wynagrodzeniami ludzi, których chce się mobilizować. Czasami urzędnicy za biurkiem dostają znacznie wyższe pensje niż żołnierze, którzy codziennie ryzykują zdrowie i życie” — zauważa Pawłowski.
Właśnie takie przejawy niesprawiedliwości nie są akceptowane przez społeczeństwo i obniżają gotowość do mobilizacji — uważa ekspert.
Czytaj także:
Atak na fabrykę w Sarańsku: czy rosjanie będą mieli mniej dronów sterowanych światłowodowo?