Słaba reakcja na atak Polski «Szachedami» sprowokuje rosję jeszcze bardziej — Sybiha

Minister spraw zagranicznych Andrij Sybiga po ataku rosyjskich dronów na Polskę w nocy 10 września zauważył, że poczucie bezkarności dyktatora wladimira putina rośnie. On testuje Zachód.
O tym Sybiga napisał na X.
«rosyjskie drony lecące do Polski podczas masowego ataku po Ukrainie pokazują, że poczucie bezkarności putina nadal rośnie, ponieważ nie został odpowiednio ukarany za swoje wcześniejsze zbrodnie. putin po prostu kontynuuje eskalację, rozszerzając swoją wojnę i testując Zachód” – oświadczył szef ukraińskiego MSZ.
putin staje się coraz bardziej agresywny, im dłużej nie spotyka się z odpowiednią siłą w odpowiedzi na swoje działania, podkreślił minister spraw zagranicznych Ukrainy.
„Słaba reakcja teraz prowokuje rosję jeszcze bardziej, a potem rosyjskie rakiety i drony polecą jeszcze dalej w Europę. Ta sytuacja pokazuje, że w końcu trzeba podjąć decyzję, aby pozwolić na wykorzystanie możliwości obrony przeciwlotniczej partnerów w sąsiednich krajach do przechwytywania dronów i rakiet w ukraińskiej przestrzeni powietrznej, w tym tych zbliżających się do granic NATO” — napisał minister.
Dyplomata podkreślił, że taka decyzja jest ważna dla bezpieczeństwa zbiorowego. Wezwał partnerów do wzmocnienia obrony przeciwlotniczej Ukrainy.
„Ponadto sankcje muszą zostać natychmiast zaostrzone. putin poważnie traktuje rozmowy pokojowe tylko wtedy, gdy napotyka na poważną presję transatlantycką. rosyjska machina wojenna musi zostać powstrzymana i można to zrobić tylko siłą, a nie słabością” — dodał Sybiga.
Przypomnijmy, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych Polski wezwie tymczasowego chargé d’affaires rosji po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Zostanie mu wręczona nota protestacyjna.
Premier Polski Donald Tusk oświadczył, że w nocy do przestrzeni powietrznej Polski wleciało 19 rosyjskich dronów. Tylko 4 z nich zostały zestrzelone przez polską obronę przeciwlotniczą.
W nocy z wtorku na środę, 10 września, rosyjskie drony uderzeniowe naruszyły przestrzeń powietrzną Polski. Aby odeprzeć zagrożenie powietrzne, kraj zaangażował lotnictwo.
Prezydent Polski Karol Nawrocki zareagował na nocny atak rosyjskich „Szachedów”. Szef państwa poinformował, że pozostaje w stałym kontakcie z ministrem obrony i dowództwem wojskowym w związku z naruszeniem przestrzeni powietrznej.
Premier Polski Donald Tusk potwierdził, że w nocy z 10 września rosja zaatakowała jego kraj dronami. Uważa to za poważną prowokację.
Premier Czech Petr Fiala stwierdził, że masowe naruszenie przestrzeni powietrznej Polski przez rosyjskie drony to celowa prowokacja, mająca na celu sprawdzenie zdolności obronnych państw NATO.
Szef rządu Węgier Viktor Orbán skomentował atak dronów „Szachid” na Polskę. Powiedział, że ten „incydent” dowodzi, że węgierska polityka nawoływania do „pokoju” w wojnie między Ukrainą a rosją jest słuszna.
