Sojuszniczka Orbána rozpowszechniła wideo z fałszywymi informacjami o Ukrainie — Telex

Węgry ogarnął skandal związany z filmem opublikowanym w mediach społecznościowych przez Aleksandrę Szentkirályi — znaną współpracowniczkę premiera Viktora Orbána.
Informuje o tym Telex.
W nagraniu, na tle związanym mężczyzny w bagażniku samochodu, twierdzi ona, że przystąpienie Ukrainy do Unii Europejskiej rzekomo doprowadzi do wzrostu przemytu ludzkich organów, handlu ludźmi oraz narkotykami.
Autorka filmu zachęca Węgrów do wyrażenia swojej opinii na temat europejskich perspektyw Ukrainy, rozpowszechniając jawnie fałszywe i manipulacyjne informacje.
Później okazało się, że „mężczyzna w bagażniku” to pracownik samego biura premiera Węgier. To jeszcze bardziej oburzyło opozycję na Węgrzech.
Poseł z partii Momentum, Ferenc Helencsér, zapowiedział, że zwróci się do policji w sprawie działań Aleksandry Szentkirályi, ponieważ rozpowszechnianie fałszywych informacji, które mogą zakłócić spokój publiczny, stanowi przestępstwo.
Podkreślił: „Jak ktoś może być tak nieodpowiedzialny, by bezpodstawnie atakować kraj, w którym mieszkają Węgrzy?” — i zaapelował do polityczki o usunięcie wideo.
Aleksandra Szentkirályi nie jest przypadkową postacią na węgierskiej scenie politycznej. W latach 2020-2024 była rzeczniczką Viktora Orbána, a w 2024 roku kandydowała na stanowisko burmistrza Budapesztu z ramienia partii rządzącej, jednak wycofała swoją kandydaturę na rzecz innego kandydata wspieranego przez Orbána.
Ten incydent jest kolejnym przejawem antyukraińskiej retoryki aktywnie promowanej przez węgierskie władze.
Premier Viktor Orbán wielokrotnie oświadczał, że przystąpienie Ukrainy do UE stanowi „największe zagrożenie” dla Węgier, rozpowszechniając twierdzenia o rzekomych zagrożeniach ekonomicznych i bezpieczeństwa dla swojego kraju.
Jednak podobne wypowiedzi i kampanie dezinformacyjne spotykają się z coraz większym oporem zarówno ze strony węgierskiej opozycji, jak i demokratycznej wspólnoty Europy.
Przypomnijmy, że premier Węgier Viktor Orbán skarżył się, iż Ukraina bardzo ostro reaguje na odmowę przyjęcia jej do UE, podczas gdy powinna dziękować Węgrom za pomoc uchodźcom.
Wcześniej informowaliśmy również, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, iż Węgry wielokrotnie próbowały ingerować w wewnętrzne sprawy naszego kraju — m.in. poprzez nielegalną paszportyzację i działalność wywiadu wojskowego.
