$ 41.49 € 43.08 zł 10.28
-2° Kijów +1° Warszawa +6° Waszyngton
Medyczna marihuana ma zostać zalegalizowana w Ukrainie: kto na tym skorzysta i w jaki sposób

Medyczna marihuana ma zostać zalegalizowana w Ukrainie: kto na tym skorzysta i w jaki sposób

19 lipca 2023 12:47

13 lipca Rada Najwyższa Ukrainy zagłosowała za przyjęciem w pierwszym czytaniu projektu ustawy legalizującej medyczną marihuanę w Ukrainie. Temat ten znajduje się na szczycie ukraińskiej agendy pod względem kontrowersji, skandali, zalet i wad. Ale pod koniec czerwca nawet Volodymyr Zelenskyy powiedział, że konieczne jest «w końcu uczciwe zalegalizowanie leków na bazie konopi dla wszystkich, którzy tego potrzebują, aby wszyscy obywatele Ukrainy nie musieli cierpieć bólu».

W tym artykule dowiemy się, dlaczego Ukraina potrzebuje medycznej marihuany.

Czym jest medyczna marihuana

Marihuana lub konopie to psychoaktywny narkotyk pozyskiwany z roślin konopi. Marihuana zawiera ponad 100 różnych substancji psychotropowych, zwanych kannabinoidami, które mają różny wpływ na ludzki organizm.

W konopiach indyjskich występują dwie główne substancje czynne: kannabidiol (CBD) i tetrahydrokannabinol (THC). Ich stosunek określa właściwości danego rodzaju konopi.

THC stymuluje aktywność nerwową i może powodować psychoaktywne skutki uboczne lub tak zwany haj. CBD ma właściwości uspokajające.

Konopie o wysokiej zawartości CBD i niskiej zawartości THC są wykorzystywane do celów medycznych. Nie uzależnia i nie powoduje uczucia euforii. Medyczna marihuana rozluźnia mięśnie, łagodzi ból i pomaga zasnąć.

Produkty na bazie medycznej marihuany są stosowane w celu zmniejszenia bólu, skurczów mięśni i skurczów, leczenia anoreksji, PTSD i zaburzeń lękowych. Jest ona również przydatna w leczeniu niektórych rodzajów padaczki, jaskry, łuszczycy, parkinsonizmu i stwardnienia rozsianego.

Medyczna marihuana może być również stosowana w celu pomocy pacjentom z chorobą Alzheimera, stwardnieniem zanikowym bocznym, silnym przewlekłym bólem i nudnościami.

Ponadto, leki te łagodzą ból u pacjentów ciężko chorych i objętych opieką paliatywną, w tym chorych na raka i HIV.

Co mówią eksperci

Taras Ratushnyy, działacz społeczny, oficer wojskowy i współorganizator Marszów Konopnych Wolności, powiedział UA.NEWS, że kwestia legalizacji medycznej marihuany nie powinna być mylona z legalizacją marihuany.

«Są to zasadniczo różne rzeczy i nie należy ich mieszać. Chociaż mechanizm prawny jest bardzo podobny, nie można powiedzieć, że jest identyczny. Legalizacja medycznej marihuany polega na ustanowieniu kontrolowanego obrotu dla potrzeb, które są jasne dla społeczeństwa. Kontrolowany przez państwo i ograniczony do liczby pacjentów, lekarzy, którzy leczą tych pacjentów, farmaceutów, którzy produkują leki i naukowców, którzy opracowują te leki, tworząc nowe odkrycia, badając główne składniki. Legalizacja marihuany do celów rekreacyjnych, rozrywkowych, to także kontrolowany obieg. Jak tylko społeczeństwo zacznie rozumieć te potrzeby, przynajmniej w 50% w ujęciu statystycznym, wtedy możemy zacząć rozmawiać o rekreacyjnym użyciu i jego legalizacji. Ale w tej chwili myślę, że nie», - powiedział Ratushnyy.

Wyjaśnił, że medyczna marihuana jest nie tylko lepsza niż konwencjonalne środki przeciwbólowe: rozszerza arsenał tego typu leków.

«A w krajach, w których jest ona dozwolona w praktykach medycznych, od dawna uważana jest za powszechny środek przeciwbólowy. Stosowanie marihuany daje lekarzom nowe możliwości. Ale daje też szansę tym pacjentom, na których zwykły arsenał leków nie działa lub działa słabo. Widać to bardzo wyraźnie w leczeniu padaczki, gdzie do 30% przypadków nie reaguje na konwencjonalne leki przeciwpadaczkowe», - powiedział aktywista.

Ratushnyy powiedział, że liczba przeciwników legalizacji medycznej marihuany wynosi zaledwie 13-15%.

«Są ludzie, którzy w zasadzie nie mogą podejmować decyzji za siebie - nie są do tego przyzwyczajeni lub po prostu nie mogą. Ich wyobrażenie o życiu kreślą jacyś duchowi przywódcy, guru czy nauczyciele. A jeśli mówią, że narkotyk, marihuana, nie może być lekarstwem, po prostu ślepo podążają za tym stwierdzeniem. W zasadzie nie ma w tym nic złego, ponieważ statystycznie liczba przeciwników idei, że pacjenci z bólem powinni otrzymywać leki, które mogą zawierać marihuanę, utrzymuje się na poziomie 13-15%, zgodnie z różnymi badaniami statystycznymi. I to jest normalny obraz, ponieważ mniejszość na tym poziomie ma prawo pozostać przy swojej opinii, ma prawo wyrazić swoje niezadowolenie z jakiejś innej opinii, ale jedyną rzeczą, która nie może się zdarzyć, jest to, że mniejszość dyktuje, jak lekarze powinni leczyć pacjentów, jak naukowcy powinni prowadzić swoje badania i czy pacjenci powinni cierpieć, czy nie», - podkreślił.

Obecnie w Ukrainie jest około sześciu milionów osób, które mogą potrzebować leków opartych na medycznej marihuanie, powiedział Hennadii Shabas, przewodniczący Ukraińskiego Stowarzyszenia Medycznej Marihuany. Są to nie tylko pacjenci chorzy na raka, epilepsję, chorobę Parkinsona, ale także ludzie, którzy są w ciągłym stanie niepokoju, stracili bliskich i wrócili z wojny.

Według niego, trwa już program szkolenia lekarzy w zakresie przepisywania produktów opartych na marihuanie leczniczej.

«Medyczna marihuana, podobnie jak zwykła marihuana, jest materiałem roślinnym. To, co czyni ją medyczną, to stężenie niektórych kannabinoidów. Najpopularniejsze z nich to kannabidiol i tetrahydrokannabinol (THC). Ich stosunek sprawia, że substancja oparta na surowcach jest albo zatwierdzona do użytku medycznego, albo nie», - powiedział Shabas.

Medyczna marihuana pomaga radzić sobie z zespołem stresu pourazowego, problemem, z którym borykają się już dziesiątki tysięcy Ukraińców z powodu inwazji rosyjskiej na pełną skalę. Świat aktywnie prowadzi badania nad takim leczeniem.

Na przykład, amerykańscy pacjenci z PTSD, którzy używali legalnej medycznej marihuany i uczestniczyli w niedawnym badaniu, wykazali znaczne zmniejszenie objawów po roku takiego leczenia. W Izraelu, w 2014 roku, grupa naukowców zasugerowała 10 pacjentom z przewlekłym zespołem stresu pourazowego dodanie THC do ich regularnego leczenia. Lekarze zauważyli «statystycznie znaczącą» poprawę stanu pacjentów: mieli oni lepszy sen, zmniejszoną częstotliwość koszmarów i epizodów nadmiernego pobudzenia.

«Stosowanie medycznej marihuany zgodnie z zaleceniami lekarza jest dozwolone jako środek przeciwbólowy w przypadku silnego bólu fizycznego i fantomowego w miejscu urazu. Ponadto leki na bazie medycznej marihuany łagodzą nieprzyjemne / traumatyczne wspomnienia z linii frontu, co zmniejsza intensywność objawów PTSD», - zauważyło również Ministerstwo Spraw Weteranów Ukrainy.

Zauważono również, że stosowanie konopi do celów medycznych jest powszechną praktyką międzynarodową. W szczególności 2 grudnia 2020 r. Komisja Narodów Zjednoczonych ds. Środków Odurzających postanowiła usunąć medyczną marihuanę i jej pochodne z najbardziej niebezpiecznej kategorii narkotyków.

Spośród 53 państw członkowskich 27 głosowało za tą decyzją, w tym USA i UE. Decyzja ONZ została oparta na odpowiednich zaleceniach Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), które wysłała do ONZ w styczniu 2019 roku.

Mariia Nazarova, instruktorka medycyny taktycznej, powiedziała, że chociaż medyczna marihuana jest wciąż badana, może stać się bezpieczniejszą alternatywą dla morfiny.

«Ludzie, którzy leczą przewlekły ból medyczną marihuaną, zmniejszają swoje uzależnienie od opioidów o 64%. Morfina, która jest legalnie sprzedawana, leczy ból, ale... prowadzi do uzależnienia i strasznych skutków ubocznych. Morfina i inne opioidy są jedną z niewielu rzeczy, co do których nauki medyczne są w 100% pewne. Zapewniają ulgę w bólu i uzależniają. Dlatego ich sprzedaż jest legalna, ale ściśle kontrolowana. Horror przewlekłego bólu polega na tym, że w pewnym momencie morfina przestaje działać. A w Ukrainie nie ma innych opcji», - napisała Nazarova.



Yana Zinkevych, deputowana z frakcji Solidarności Europejskiej, wolontariuszka medyczna, założycielka batalionu «Szpitalnicy» i weteranka, również wezwała do poparcia projektu ustawy o medycznej marihuanie z mównicy Rady Najwyższej.

«Ja, weteran wojenny, chcę z wami porozmawiać o ważnej ustawie, ustawie o konopi. Jest ona teraz niezwykle istotna. Mówię do was jako osoba niepełnosprawna, jako osoba, która doznała czterech wstrząsów mózgu, jako osoba, która doznała dziesięciu urazów mózgu w wyniku zderzenia z innym pojazdem wojskowym podczas wojny. Jako osoba, która złamała dwie nogi, nawet na wózku inwalidzkim. Każdego dnia cierpię z powodu bólu, strasznego i nieznośnego bólu, bólu, który sprawia, że chce mi się płakać. Każdego dnia w naszym kraju cierpią dziesiątki i setki tysięcy takich osób. Cierpią na PTSD, urazy bojowe lub cywilne. Musimy zrozumieć, że los tych ludzi, którzy potrzebują ulgi w bólu, zależy od naszej decyzji. Ponieważ kiedy z tym żyjesz, myślisz o tym w każdej sekundzie», - powiedziała weteranka.

 

https://www.youtube.com/watch?v=JV915SvM5iU&embeds_referring_euri=https%3A%2F%2Fprm.ua%2Fyana-zinkevych-pid-chas-holosuvannia-zakonu-pro-medychnyy-kanabis-zaklykala-pidtrymaty-tysiachi-veteraniv-iaki-po&source_ve_path=OTY3MTQ&feature=emb_imp_woyt

 

Oleksandr Turkevych, dermatowenerolog i onkolog, który jest również zaangażowany w projekt «Neopalymi», który pomaga bezpłatnie leczyć oparzenia i blizny ofiarom wojny, wyjaśnił, w jaki sposób medyczna marihuana może być stosowana w medycynie, oprócz standardowych metod.

«Po raz pierwszy zetknąłem się z produktami dermatologicznymi zawierającymi kannabinoidy w 2008 roku, kiedy Phisiogel AI został zarejestrowany dla pacjentów z atopowym zapaleniem skóry. Około 3-4 lata temu TOTIS Pharma Ukraine zaimportowała kosmeceutyki Glaymed, które mają całą linię produktów z kannabinoidami. Uwierz mi, żaden z moich pacjentów nie zmarł ani nie uzależnił się od tych produktów... Dlaczego napisałem powyżej o wyborze między głupotą a prowokacją? Faktem jest, że CBD jest wykorzystywane w medycynie znacznie częściej niż THC. To THC powoduje uzależnienie i euforię u narkomanów. CBD, czyli kannabidiol, w ogóle nie ma tych właściwości, ale ma szereg pozytywnych skutków», - wyjaśnił lekarz.



Główną obawą wszystkich tych, którzy sprzeciwiają się legalizacji medycznej marihuany jest to, że marihuana może uzależniać. W szczególności, badanie przeprowadzone przez Amerykański Narodowy Instytut ds. Nadużywania Narkotyków stwierdza, że około 30% osób używających marihuany może rozwinąć uzależnienie, przy czym najbardziej zagrożone są nastolatki.

«Medyczna marihuana jest zdecydowanie bezpieczniejsza niż opioidy. Nie można jej przedawkować, a uzależnienie, jeśli wystąpi, jest znacznie łagodniejsze», - powiedział Peter Greenspoon, badacz z Uniwersytetu Medycznego Harvarda.

Istnieje również marihuana rekreacyjna, która różni się nieco od marihuany medycznej. Tym, co je odróżnia, jest zawartość substancji psychotropowych. W pierwszym przypadku ich udział jest nieznaczny, a dawka jest dostosowywana i kontrolowana przez lekarza w zależności od stanu zdrowia danej osoby.

Konopie rekreacyjne zawierają większe dawki substancji psychotropowych. Może powodować uzależnienie fizyczne i psychiczne, szczególnie wśród nastolatków i młodych dorosłych, dodaje ekspert.

«Oba rodzaje marihuany są legalne w Holandii. Są to jednak dwa różne rynki. Jeśli ktoś chce się «naćpać», nie zażyje marihuany medycznej, ponieważ nie osiągnie pożądanego efektu ze względu na niską dawkę. Nie jest więc prawdą, że legalizacja marihuany medycznej zwiększy rynek rekreacyjny», - powiedział portalowi Liga.net Andrian Bronkhost, prezes organizacji pozarządowej Instytut Pokoju i Leków.

Droga do legalizacji w Ukrainie

Kwestia legalizacji medycznej marihuany jest od dawna podnoszona w Ukrainie. Nawet Ministerstwo Zdrowia wielokrotnie wzywało parlament do przyjęcia tej decyzji, ponieważ zbliży ona Ukrainę do europejskiego systemu opieki zdrowotnej.

W maju 2019 r. deputowani z różnych frakcji zarejestrowali projekt ustawy nr 10313 «O zapewnieniu podstawowego prawa do życia». Następnie prezydent Volodymyr Zelenskyy rozwiązał parlament, a dokument został wycofany z rozpatrywania, zgodnie z regulaminem.

W 2021 r. podjęto kolejną próbę. Ponownie deputowani zarejestrowali nowy projekt ustawy - 5596 w sprawie regulacji konopi do celów medycznych oraz działalności naukowej i technicznej. Stało się to na wniosek elektronicznej petycji obywateli Ukrainy. Głosowanie nad projektem ustawy nie powiodło się w pierwszym czytaniu.

W dniu 10 czerwca 2022 r. Rada Najwyższa zarejestrowała rządowy projekt ustawy nr 7457 w sprawie rozszerzenia dostępu do medycznych produktów z konopi indyjskich w leczeniu wielu chorób. Na początku 2023 r. wyspecjalizowana komisja ds. zdrowia narodowego zaleciła przyjęcie go jako podstawy.

Już 28 czerwca 2023 r. prezydent Zelenskyy powiedział w przemówieniu w parlamencie z okazji Dnia Konstytucji Ukrainy, że konieczne jest ostateczne «uczciwe zalegalizowanie» leków na bazie konopi odpowiednich badań naukowych i kontrolowanej ukraińskiej produkcji.

W dniu 13 lipca 2023 r. 268 posłów poparło projekt ustawy w pierwszym czytaniu. Deputowani muszą jeszcze uchwalić ustawę w drugim czytaniu, a następnie przesłać ją prezydentowi do podpisu.

Główne punkty ustawy:


  • Zezwolenie na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie uprawy odmian konopi do celów medycznych. Zezwolenie będzie wymagane w przypadku uprawy konopi do celów medycznych, przemysłowych, naukowych i technicznych.

  • Obrót marihuaną do celów medycznych i jej produktami będzie podlegał stałemu nadzorowi. W szczególności każda partia narkotyków musi być oznakowana unikalnym kodem kreskowym.

  • Powinien istnieć elektroniczny rejestr obrotu medyczną marihuaną. Leki na bazie konopi będzie można uzyskać wyłącznie z przepisu lekarza, zgodnie ze wskazaniami medycznymi.


Oznacza to, że leki na bazie konopi będzie można kupić tylko w licencjonowanych aptekach. Recepty będą wystawiane, a sprzedaż leków będzie rejestrowana wyłącznie elektronicznie za pośrednictwem elektronicznego systemu opieki zdrowotnej.

Olha Stefanyshyna, członkini Komitetu Rady Najwyższej ds. Zdrowia Narodowego, Pomocy Medycznej i Ubezpieczeń Medycznych, wyjaśniła podczas krajowego teleturnieju, w jaki sposób uprawa konopi będzie kontrolowana. W szczególności konopie będą miały unikalny kod kreskowy, który będzie towarzyszył roślinie przez cały czas, aby uniknąć nielegalnej uprawy.

Policja Narodowa Ukrainy będzie również monitorować uprawę konopi za pomocą kamer CCTV. Ministerstwo Zdrowia będzie kontrolować proces na poziomie lekarz-pacjent.

Na stronach ruchu Marsz Konopny Wolności wyjaśniono również szczegółowo, co projekt ustawy proponuje wdrożyć.



Warto zauważyć, że w 2021 r. rząd przyjął rezolucję, która usunęła tylko kilka substancji na bazie konopi z listy substancji zakazanych do obrotu w Ukrainie.

Medyczna marihuana jest obecnie legalna w 56 krajach, w tym w Norwegii, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Holandii, Austrii, Hiszpanii, Włoszech, Francji, Portugalii, Czechach, Polsce, Grecji, Danii, Belgii, Izraelu, USA i Kanadzie.

Ukraińcy wspierają

Yanina Sokolova, ukraińska dziennikarka i prezenterka, opowiada się za legalizacją medycznej marihuany. Ma własne doświadczenie w stosowaniu takich leków z powodu raka.

«Podczas chemioterapii, trzeciego dnia, czuję się tak źle, że żaden ze środków przeciwbólowych nie pomaga. Najsilniejsze plastry i zastrzyki nie dawały całkowitej ulgi w bólu. Chciałam wspinać się po ścianach... Wszystko to działo się, zanim mój przyjaciel kupił papierosa z olejem z konopi indyjskich w środku. To był po prostu powiew spokoju. Żadnych efektów ubocznych. Poza tym, że byłam głodna», - napisała Yanina.

Dziennikarka opowiedziała również o ukraińskim żołnierzu Mykhailu Bakaliuku, który został poważnie ranny na kierunku zaporoskim w czerwcu 2023 roku. Stracił nogę i odniósł rany odłamkowe ramienia.

Według niej żołnierz odczuwa silny ból przez całą dobę. Środki przeciwbólowe podawane przez lekarzy «ranią» jego serce i żołądek oraz mają skutki uboczne.



Valerii Kharchyshyn, lider zespołu «Druha Rika», opowiedział o doświadczeniach swojego brata z rakiem. Wezwał do wsparcia legalizacji medycznej marihuany, ponieważ według niego jedyną rzeczą, która pomaga podczas chemioterapii, jest śmierć lub zaćpanie się marihuaną.

«Pamiętam, kiedy mój brat cierpiał na raka i przeszedł ponad 10 kursów chemioterapii, w tym chemioterapię wysokodawkową, po której zmarł, czekając na autogeniczny przeszczep szpiku kostnego... Vasyl zadzwonił do mnie i błagał o uśmierzenie bólu», - wspomina artysta.

Jego brat zażartował, że musi poszukać naciągacza, bo «następnym razem nie wytrzyma». Vasyl nie doczekał się na lekarstwo, zmarł.

Aktorka Dasha Malakhova również miała doświadczenie z rakiem. Za granicą przeszła leczenie, chemioterapię i terapię kannabinoidami.

«To było dla mnie trudne i złe - trochę kannabinolu uratowało mnie przed wyskoczeniem z okna, bo takie były okoliczności. Nikt nigdy nie wie, kiedy znajdzie się w sytuacji, w której po chemii spłonie w piekle. Ale, nie daj Boże, to piekło jest twoim własnym dziełem, ponieważ nie uchwaliłeś ważnej ustawy na czas», - napisała.

Popularny szef kuchni Yevhen Klopotenko również poparł legalizację medycznej marihuany. Podkreślił, że różni się ona od zwykłej marihuany.

«Projekt ustawy o medycznej marihuanie powtarza wiele europejskich przepisów dotyczących stosowania medycznej marihuany do celów leczniczych i naukowych. W medycznej marihuanie nie chodzi o «ha-ha, no to jest haj». Leki na bazie medycznej marihuany powinny pomóc wielu Ukraińcom cierpiącym na raka, epilepsję, stwardnienie rozsiane i inne choroby, których skutkiem ubocznym jest ciągły ból i skurcze mięśni», - napisał kucharz.



12 lipca, w liście otwartym, dyrektorzy i główni lekarze instytucji onkologicznych wezwali Radę Najwyższą do zezwolenia na produkcję i stosowanie medycznej marihuany i leków na jej bazie w Ukrainie.

«Medyczna marihuana pomaga przezwyciężyć skutki chemioterapii, leczy PTSD u wojskowych, pomaga pacjentom z chorobą Parkinsona i, co najważniejsze, zapewnia akceptowalną jakość życia pacjentom na ostatnim etapie życia», - powiedział Andrii Beznosenko, szef wydziału w Narodowym Instytucie Raka.

Dodał, że w Ukrainie zarejestrowanych jest ponad milion pacjentów z chorobą nowotworową.

Dla przypomnienia, 13 lipca Rada Najwyższa poparła w pierwszym czytaniu projekt ustawy nr 7457 «O regulacji obrotu roślinami konopi do celów medycznych, przemysłowych, naukowych i technicznych w celu stworzenia warunków do rozszerzenia dostępu pacjentów do niezbędnego leczenia raka i zaburzeń stresu pourazowego wynikających z wojny». Dokument został zainicjowany przez premiera Ukrainy Denysa Shmyhala.

Rozmawialiśmy z Tarasem Ratushnyym, współzałożycielem Marszu Wolności na rzecz Reformy Polityki Narkotykowej, o niebezpiecznych niuansach prawa, skuteczności medycznej marihuany i jej postrzeganiu przez społeczeństwo.

Ministerstwo Zdrowia poparło legalizację medycznej marihuany w Ukrainie.

W 2021 r. Ministerstwo Zdrowia przedłożyło rządową ustawę o medycznej marihuanie do publicznej dyskusji.

Następnie do Rady Najwyższej przedłożono projekt ustawy o regulacji obrotu konopiami do celów medycznych, działalności naukowej i naukowo-technicznej. Specjalistyczna komisja parlamentarna zaleciła parlamentowi zatwierdzenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu. W parlamencie zabrakło jednak wystarczającej liczby głosów.

Na początku 2022 r. opracowano nowy rządowy projekt ustawy legalizującej medyczną marihuanę w Ukrainie.