Dwóch wojskowych będzie sądzonych za odpalenie RPG na wydarzeniu dla dzieci
Dowódca i podległy mu żołnierz odpowiedzą za zranienie dziewięciu osób podczas demonstracji broni na imprezie dla dzieci w Czernihowie. Obaj zostali zgłoszeni w związku z podejrzeniem.
Jak podaje strona internetowa Państwowego Biura Śledczego.
«Jeden z żołnierzy pozwolił dziecku podnieść załadowany granat rakietowy (RPG-26) i pociągnąć za spust podczas demonstracji broni. W wyniku strzelaniny co najmniej dziewięć osób, w tym sześcioro dzieci, zostało rannych», - napisano w raporcie.
Żołnierz, który pozwolił dziecku pociągnąć za spust, został zgłoszony pod podejrzeniem niewłaściwego obchodzenia się z bronią, powodującego obrażenia u kilku osób. Śledztwem objęty jest również jego dowódca, który nakazał podległym mu służbom przynieść na wystawę broń do ekspozycji.
Wojskowi zostali zatrzymani. Prokuratorzy przygotowują wniosek o ich tymczasowe aresztowanie.
Przypomnimy, że 3 września na wydarzeniu dla dzieci w Czernihowie doszło do wybuchu, w wyniku którego 15 osób potrzebowało pomocy medycznej, w tym 8 dzieci. Szef Czernihowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej, Viacheslav Chaus, powiedział podczas maratonu telewizyjnego, że należy ustalić, w jaki sposób wojsko pojawiło się na spokojnym wydarzeniu dla dzieci i dlaczego wojsko miało broń wojskową w tym mieście.
3 września doszło do wybuchu gazu w prywatnym domu we wsi Iwaniwka, rejon Biała Cerkiew. Dom został zniszczony, trzy osoby zostały ranne, w tym 7-miesięczne dziecko.
2 września w morzu koło Odessy zdetonowała mina morska. Nikt nie został ranny, ale kąpiel w morzu nadal jest zabroniona.