Dyplomata wyjaśnił, dlaczego rosja jest skazana na atak na NATO

Rosyjski atak na kraje NATO to całkiem prawdopodobny scenariusz, na co wskazuje wiele przesłanek. rosja po prostu nie może nie prowadzić wojny — w przeciwnym razie się rozpadnie.
Tak powiedział w wywiadzie dla OBOZ.UA były ambasador Ukrainy w USA i Francji, Ołeh Szamszur.
Podkreślił, że w obecnym kształcie państwo rosyjskie nie może funkcjonować bez prowadzenia wojny, choćby z kimś, ponieważ cała jego konstrukcja — od gospodarki po stabilność społeczną — opiera się na agresji zewnętrznej. Dlatego atak na państwa NATO jest realnym zagrożeniem.
„To nie hipoteza, lecz realistyczny scenariusz. (...) Nie chodzi już o pytanie czy, tylko kiedy. Francuzi mówią: 3–5 lat. Inni, jak [głównodowodzący sił NATO w Europie Aleksus - przyp. red.] Grynkewich, wskazują nawet 1,5 roku. I to nie jest polityczna panika, lecz stanowisko osób mających pełny dostęp do danych wywiadowczych. Skoro to ich horyzont czasowy, to znaczy, że jest uzasadniony” – powiedział Szamszur.
Dyplomata zaznaczył, że nie chodzi tylko o imperialne ambicje putina, ale o sam model rosyjskiego państwa, które „zostało zbudowane na wojnę”.
„rosja to dziś gospodarka wojskowa. Wszystkie jej instytucje — także społeczne — zostały przestawione na tory permanentnego konfliktu. Nie tylko elity, ale miliony rosjan są materialnie zainteresowane w tym, aby wojna trwała. Dlaczego? Bo te gigantyczne wypłaty — w wielu regionach to pierwsze realne pieniądze od dziesięcioleci. Innymi słowy, rosja nie może wyjść z wojny. Nie to, że nie chce — ona po prostu nie może. To państwo istnieje tylko tak długo, jak trwa eksport wewnętrznego chaosu” – wyjaśnił Szamszur.
Przypomniał też o ideologicznym fundamencie rosyjskiej agresji, który putin tworzył przez wiele lat — dlatego uważa ją za agresję nie „sytuacyjną”, lecz „strukturalną” i „światopoglądową”.
Jednocześnie dyplomata wyraził zdziwienie niekonsekwencją Europy: mimo że publicznie przyznaje się możliwość rosyjskiej inwazji w ciągu kilku najbliższych lat, to zwiększenie wydatków na obronność planuje się nie teraz, lecz stopniowo — w perspektywie dziesięcioletniej.
„Odnoszę wrażenie, że obecnie na Zachodzie, zwłaszcza w Europie, obrano kurs nie na zwycięstwo nad Rosją, lecz na jej wyczerpanie kosztem Ukrainy. I w tym tkwi zasadniczy błąd. rosji nie da się po prostu wyczerpać — trzeba ją pokonać militarnie. W przeciwnym razie się odbuduje, dostosuje — i za półtora roku lub pięć lat będziemy mieli do czynienia już nie z wojną hybrydową, lecz z otwartym frontem. Albo frontami” – ostrzega Szamszur.
Tymczasem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski uważa, że rosyjska armia może zaatakować państwo członkowskie NATO w ciągu najbliższych pięciu lat. To pozwoli sprawdzić odporność i jedność sojuszu.
W razie rosyjskiego ataku na kraje NATO, Sojusz może zadać prewencyjny cios celom na terytorium rosji — oświadczył przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO, admirał Rob Bauer.
rosja intensywnie zwiększa produkcję pocisków artyleryjskich, dronów i rakiet. Ich wolumen wkrótce przewyższy bieżące potrzeby — nawet uwzględniając wojnę z Ukrainą — co może świadczyć o przygotowaniach do kolejnej ofensywy przeciwko państwom NATO. Modele ekonomiczne Bloomberg Economics pokazują, że w przypadku pełnoskalowej wojny rosji z Europą, światowy PKB może stracić nawet 1,5 biliona dolarów.
