Kupiańsk pod miażdżącymi atakami: rosjanie zrzucają 90% bomb lotniczych właśnie na to miasto

Wojska rosyjskie kontynuują intensywne ataki na Kupiańsk, zrzucając właśnie na to miasto 90% wszystkich bomb lotniczych używanych przeciwko obwodowi charkowskiemu.
Poinformował o tym szef obwodowej administracji wojskowej Ołeh Syniehubow.
Według niego okupanci stosują burzące bomby lotnicze FAB-500 oraz bomby ważące do półtorej tony, co powoduje ogromne zniszczenia w mieście i liczne ofiary wśród ludności cywilnej.
rosjanie aktywnie stosują taktykę podwójnych uderzeń. Najpierw zrzucają kierowaną bombę lotniczą, a po kilku minutach w to samo miejsce uderzają z wyrzutni rakietowej. W ten sposób wróg celowo próbuje zniszczyć służby ratunkowe, policję i medyków, którzy przybywają na miejsce tragedii.
Według Syniehubowa, przypadki trafień bomb kierowanych (KAB) w ludność cywilną odnotowywane są praktycznie codziennie, co prowadzi do nowych ofiar śmiertelnych i rannych.
Pomimo ciągłych ataków, w Kupiańsku nadal przebywa około 1600 mieszkańców. Kilka tygodni temu podjęto decyzję o ewakuacji szpitala — pobyt personelu medycznego w mieście stał się śmiertelnie niebezpieczny.
Jednocześnie władze starają się zapewnić choćby minimalny poziom opieki medycznej dla tych, którzy pozostali. Sytuacja z każdym dniem się pogarsza — przywrócenie dostaw prądu jest niemal niemożliwe, ponieważ nawet na prawym brzegu, gdzie uszkodzone są linie energetyczne, rosyjskie drony FPV mogą dotrzeć do każdego punktu.
Jak podkreśla szef OWA, ukraińskie środki walki radioelektronicznej działają, ale wróg stale udoskonala swoje metody ataku. W obliczu nieustannych ostrzałów i zagrożenia życia, władze planują rozszerzyć ewakuację mieszkańców Kupiańszczyzny i sąsiednich gmin.
Syniehubow podał przykład kobiety, która wróciła do wsi pod Kupiańskiem po swoje rzeczy i zginęła podczas kolejnego ostrzału — to kolejny dowód na to, że Rosja celowo niszczy ludność cywilną regionu.
Przypomnijmy, że rano 25 maja wojska rosyjskie przeprowadziły atak lotniczy na budynek mieszkalny w mieście Kupiańsk w obwodzie charkowskim. W wyniku ataku zginęły dwie kobiety, a trzech cywilów zostało rannych.
Wcześniej informowano również, że na kierunku kupiańskim wróg próbował forsować rzekę Oskił za pomocą pojazdów opancerzonych, jednak poniósł nieoczekiwaną porażkę.
