Leopard Sił Zbrojnych Ukrainy pobił światowy rekord
Ukraińscy tankiści na Leopardzie odnotowali dwa unikalne trafienia na froncie.
O szczegółach opowiedział szef działu komunikacji 21. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej, Serhij Dibrow.
Wrogi T-72 został zniszczony przy bezpośrednim namierzeniu z odległości 5,5 km, a rosyjski BTR – z 6 km 50 m za pomocą noktowizora. Oba przypadki zostały potwierdzone w dzienniku działań bojowych, przy czym na pancerzu na odległość powyżej 6 km wystarczył jeden strzał.
W pododdziale eksploatują dwie modyfikacje – Leopard 2A6 i 2A5, które Szwedzi zmodernizowali do współczesnego poziomu. Między nimi występują różnice, ale nie stwierdzono zasadniczej różnicy w wykonywaniu zadań.
Załogi nauczyły się w pełni obsługiwać te maszyny i zdobyły praktyczne doświadczenie na wojnie. Według słów Dibrowa, Leopard wykazuje niezawodność: czołg potrafi wyciągnąć T-72 z pola minowego i kontynuować pracę nawet po kilku trafieniach FPV.
Takie wyniki przekraczają obecny światowy rekord w dziedzinie trafienia czołgu wynoszący 5 km i kwalifikują się do „Księgi Rekordów Guinnessa”. Przypadek z T-72 został odnotowany jako bezpośrednie namierzenie widocznego celu, co jest istotne dla prawidłowego porównania.
Jednak oficjalna weryfikacja rekordów jest niemożliwa – regulamin wymaga komisji, punktów kontrolnych i dokładnych pomiarów na poligonie, a nie w strefie walk. Jak wyjaśnia wojskowy, to właśnie blokuje formalne wpisanie wyników.
Przypomnijmy, że żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy w ciągu doby zlikwidowali kolejnego tysiąca okupantów.
Również na kierunku Pokrowskim ZSU zniszczyły chińską instalację Type 75.