Na polsko-ukraińskiej granicy znaleziono porzucone systemy rakietowe przeciwlotnicze — RMF 24

W polskim mieście Łaszki, położonym w województwie podkarpackim niedaleko granicy z Ukrainą, odkryto porzucone systemy rakietowe przeciwlotnicze.

Według informacji RMF 24, systemy te pozostawały bez nadzoru i należały do prywatnej firmy, która prawdopodobnie miała przekazać je ukraińskiej armii.

Lokalna policja i służby bezpieczeństwa natychmiast zainteresowały się znaleziskiem, ponieważ takie systemy mają strategiczne znaczenie dla obronności.

Zestawy przeciwlotnicze znajdowały się na otwartym terenie, bez ochrony i odpowiedniego oznakowania, co wzbudziło pytania o przestrzeganie przepisów dotyczących transportu i przechowywania sprzętu wojskowego.

Według wstępnych informacji, systemy rakietowe „ZRK” miały zostać przekazane Ukrainie, w szczególności w celu wzmocnienia obrony powietrznej Kijowa przed rosyjskimi atakami. Z nieznanych przyczyn ładunek został jednak porzucony na terytorium Polski.

Organy ścigania rozpoczęły dochodzenie, aby ustalić wszystkie okoliczności incydentu oraz wyjaśnić, dlaczego sprzęt nie trafił do miejsca przeznaczenia.

Odkrycie porzuconych systemów przeciwlotniczych na granicy wywołało poruszenie w polskim społeczeństwie i wśród ekspertów ds. bezpieczeństwa. Niektórzy analitycy uważają, że takie przypadki mogą świadczyć o niedoskonałościach w kontroli nad przemieszczaniem pomocy wojskowej, co z kolei stwarza zagrożenie dla obu państw.

Przedstawiciele władz polskich na razie wstrzymują się od szczegółowych komentarzy, powołując się na tajemnicę śledztwa.

Przypomnijmy, że minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski wyraził wdzięczność ukraińskim żołnierzom za zniszczenie ponad czterech tysięcy rosyjskich czołgów od początku pełnoskalowej inwazji zainicjowanej przez dyktatora putina.

Wcześniej informowaliśmy również, że w Polsce apeluje się do obywateli, aby byli przygotowani na co najmniej trzy dni samodzielnego przetrwania bez pomocy państwa w przypadku kryzysu.