Polska poderwała myśliwce z powodu zmasowanego ataku rosji na Ukrainę

W nocy z 8 na 9 lipca polskie siły zbrojne poderwały myśliwce do patrolowania nieba — była to odpowiedź na zakrojoną na szeroką skalę rosyjską atakę powietrzną skierowaną na Łuck i Żytomierz. Operacja rozpoczęła się około godziny 3 nad ranem, gdy w polskiej przestrzeni powietrznej zaczęły działać zarówno polskie, jak i sojusznicze myśliwce.
Siły Zbrojne Polski poinformowały, że „wszystkie dostępne siły i środki znajdujące się w dyspozycji Szefa Sztabu Generalnego zostały postawione w stan gotowości”, a także poderwano dyżurne pary myśliwców.
Naziemne systemy obrony powietrznej oraz radary zostały przełączone w tryb podwyższonej gotowości bojowej. Około godziny 6 rano, po zmniejszeniu poziomu zagrożenia, operacja została zakończona.
Przypomnijmy, że w nocy z 8 na 9 lipca miał miejsce najbardziej zmasowany atak dronów i rakiet na Łuck. W jego wyniku wybuchły pożary i odnotowano zniszczenia.
Informowaliśmy również, że w ciągu ostatniej doby doszło do 183 starć bojowych z wrogiem.
