federacja rosyjska próbuje zalegalizować okupację ukraińskich terytoriów na arenie międzynarodowej – wywiad

Władze rosyjskie, aby utrwalić swoją obecność w Donbasie, forsują dyplomatyczną legitymizację tymczasowo okupowanych terytoriów ukraińskich. 

Poinformowała o tym Służba Wywiadu Zagranicznego Ukrainy.

„rosja nadal forsuje dyplomatyczną legitymizację tymczasowo okupowanych terytoriów ukraińskich – tym razem za pośrednictwem Nikaragui. Tak zwany „rząd DRL” przygotowuje się do podpisania umowy o współpracy handlowo-gospodarczej z MSZ Nikaragui. Formalnie – w celu ‘rozwoju współpracy pomiędzy podmiotami gospodarczymi’. Faktycznie – w celu umocnienia rosyjskiej obecności w Donbasie poprzez kanały międzynarodowe” – wyjaśniono w wywiadzie.

Podpisanie dokumentu zaplanowano na 24–27 września 2025 roku podczas wizyty delegacji nikaraguańskiej w Moskwie. Jak podkreślono w wywiadzie, umowa jest częścią szerszej kampanii Kremla – „parady dyplomacji okupowanych regionów”, która ma trzy cele stworzyć iluzję międzynarodowego poparcia dla okupacji, utorować drogi do obchodzenia sankcji i wymiany usług w sferze bezpieczeństwa, wzmocnić wpływy rosji w Ameryce Środkowej.

Nikaragua już wykonała krok w tym kierunku. 31 lipca 2025 roku kraj ten ogłosił uznanie „wchłonięcia” obwodów donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego do federacji rosyjskiej. Jest to bezpośrednie naruszenie prawa międzynarodowego, w szczególności zasady nieuznawania aneksji oraz rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ – podkreślono w wywiadzie.

„Krym, Sewastopol, a także tymczasowo okupowane terytoria Donbasu, obwodów chersońskiego i zaporoskiego – są i pozostają częścią państwa ukraińskiego. Wszelkie ‘umowy’ z pseudo-instytucjami na tych terytoriach – są prawnie nieważne” – oświadczył ukraiński wywiad.

Jednocześnie w wywiadzie zaznaczono, że udział Nikaragui w takich procesach może mieć konsekwencje: organizacje i urzędnicy zaangażowani w legalizację okupacji ryzykują objęcie międzynarodowymi sankcjami.

Już w 2020 roku Ukraina uruchomiła proces sankcyjny wobec Nikaragui z powodu otwarcia konsulatu na anektowanym Krymie. Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraziło wówczas protest wobec nielegalnej i nieuzgodnionej z Ukrainą wizyty ambasador Nikaragui w rosji, Alby Asuceny Torres, na tymczasowo okupowanym Krymie, gdzie wręczyła konsularny patent „honorowemu konsulowi Nikaragui w rosji z siedzibą w Symferopolu” Olegowi Bieławiencewowi.