rosja modyfikuje rakiety balistyczne, by zwiększyć liczbę ofiar – informuje Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji

Rosyjskie siły zbrojne zaczęły wyposażać rakiety balistyczne w głowice kasetowe oraz szrapnel, by razić cele w promieniu do 100 metrów. Działania te mają na celu zwiększenie liczby ofiar ostrzałów – informuje Andrij Kowalenko, szef ukraińskiego Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji, w komunikacie opublikowanym na Telegramie.
Według Kowalenki, celność wykorzystywanych przez rosję rakiet „Iskander” pozostaje niska.
– Rakiety balistyczne Iskander-M/K, a także północnokoreańskie KN-23 to broń o stosunkowo niskiej precyzji. Choć rosjanie deklarują margines błędu sięgający 10 metrów, w rzeczywistości odchylenia często sięgają nawet setek metrów. Dlatego właśnie stosują głowice kasetowe i szrapnel, który rozprzestrzenia się na obszarze do 100 metrów, by zabijać cywilów – wyjaśnia Kowalenko.
Podkreślił również, że ataki z użyciem takich rakiet na miasta i dzielnice mieszkalne to świadome zbrodnie wojenne.
– rosjanie doskonale zdają sobie sprawę z ograniczeń tej broni i świadomie atakują ludność cywilną – dodał.
Przypomnijmy, że 25 kwietnia został ogłoszony w Kijowie Dniem Żałoby ku czci ofiar zmasowanego ataku rosyjskich sił zbrojnych na stolicę Ukrainy w nocy z 23 na 24 kwietnia.
W wyniku ostrzału zginęło co najmniej osiem osób, a 63 zostały ranne. Do szpitali trafiły 42 osoby, w tym sześcioro dzieci. W dzielnicy Światoszyńskiej częściowo zniszczony został budynek mieszkalny, pod którego gruzami znaleziono ciała dwojga dzieci.
Według ukraińskich służb ratowniczych (DSNS), do rana 24 kwietnia trwało gaszenie około 40 pożarów wywołanych uderzeniami rakiet balistycznych, pocisków manewrujących oraz dronów, którymi rosyjskie wojska przeprowadziły skoordynowaną, złożoną ofensywę powietrzną na miasta Ukrainy.
