Na Krymie rosyjski punkt medyczny popada w ruinę — sprzęt rdzewieje, a personel masowo ucieka

W okupowanym Sewastopolu rosyjska jednostka wojskowa, w której wcześniej stacjonował medyczny oddział specjalny, pogrąża się w chaosie.
Sprzęt porzucono pod palącym słońcem, teren zarasta chwastami, a większość strażników bez troski drzemią lub piją bliżej wieczora.
Ruch partyzancki „ATESZ” informuje, że z powodu braku zasobów i ostrego niedoboru kadry rosyjskie dowództwo przygotowuje się do rozwiązania jednostki medycznej w najbliższym czasie.

Według partyzantów, żołnierze gorączkowo poszukują możliwości przeniesienia się w inne miejsca na terytorium Krymu, by uniknąć wysłania do tzw. „strefy SVO”.
Przypomnijmy, że partyzanci „ATESZ” sparaliżowali rosyjską logistykę wojskową w Wołgogradzie i na Krymie.
Również w obwodzie smoleńskim fr partyzanci „ATESZ” unieruchomili sprzęt kolejowy.
