Ukraina i rosja wstrzymały ataki na obiekty energetyczne

Według informacji uzyskanych przez RBC-Ukraina, Ukraina i rosja zgodziły się na tzw. „rozejm energetyczny”.
Decyzja ta została podjęta po rozmowie telefonicznej między prezydentem USA Donaldem Trumpem a rosyjskim dyktatorem vladimirem putinem w dniu 19 marca.
Od tego czasu rosyjskie siły zbrojne wstrzymały ataki na ukraińską infrastrukturę energetyczną, a Ukraina – ze swojej strony – powstrzymała się od uderzeń w rosyjskie obiekty energetyczne, w tym rafinerie.
Mimo tego „rozejmu” rosja kontynuuje agresywne działania przeciwko Ukrainie. Większość rosyjskich dronów dalekiego zasięgu jest obecnie kierowana na cele wojskowe, lotniska, infrastrukturę kolejową oraz zakłady przemysłu obronnego.
Jednak z powodu niedokładności tych dronów, często cierpią również obiekty cywilne. Eksperci nie wykluczają, że niektóre ataki mogą mieć wyłącznie charakter terrorystyczny.
Może to pozwolić rosji na zwiększenie liczby wystrzeliwanych dronów typu „Shahed” podczas jednego ataku, co potencjalnie wzmocni intensywność uderzeń na ukraińskie miasta.
Analitycy zauważają, że putin nie spieszy się z zakończeniem działań zbrojnych — w przeciwieństwie do Trumpa, który dąży do szybkich rezultatów. rosyjski dyktator najwyraźniej próbuje manipulować chęcią amerykańskiego prezydenta do ogłaszania szybkich sukcesów.
putin oferuje symboliczne „ustępstwa” w zamian za większą elastyczność Waszyngtonu, grając na politycznych ambicjach Trumpa.
Przypomnijmy, że prezydent USA Donald Trump oświadczył, iż jego administracja analizuje warunki postawione przez Kreml w kontekście zawieszenia broni na Morzu Czarnym.
Wcześniej informowaliśmy, że rosyjska delegacja podczas negocjacji z USA w Arabii Saudyjskiej domagała się przejęcia pełnej kontroli nad całym terytorium czterech ukraińskich obwodów: donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego.
