Ukraińscy wojskowi sceptycznie podchodzą do negocjacji pokojowych — The Independent

Ukraińscy żołnierze coraz bardziej wątpią w realność negocjacji pokojowych, a perspektywa szybkiego zakończenia wojny w Ukrainie wydaje się iluzoryczna.

Pisze o tym brytyjskie wydawnictwo The Independent.

Na froncie wschodnim obecnie nie ma oznak, że działania wojenne zakończą się w najbliższym czasie. Żołnierze uważają, że wysiłki dyplomatyczne są zbyt odległe od surowej rzeczywistości wojny, by przynieść efekty. Szczególne rozczarowanie budzi fakt, że według nich USA przez miesiące nie dotrzymywały obietnic dotyczących jak najszybszego zakończenia konfliktu.

Większość wojskowych nie wierzy, że obecne negocjacje mogą naprawdę położyć kres wojnie. Prędzej przewidują krótkotrwałe zawieszenie broni, po którym rosjanie wznowią ofensywę z większą intensywnością.

Dowódca grupy artyleryjskiej 148. brygady, Dmytro Lowyniukow, zaznacza, że walki trwają, a wróg jedynie umacnia swoje pozycje. Dodaje: „Stojymy na swojej ziemi, nie ma drogi powrotu, i nikt oprócz nas nie obroni Ukrainy”.

Żołnierze, którzy wstąpili do sił zbrojnych Ukrainy na początku pełnoskalowej inwazji, niektórzy liczyli na szybkie zakończenie służby, jednak wojna się przeciąga i jedynie oczekują na możliwą przerwę w działaniach bojowych.

Dowódca batalionu „Wilki da Vinci” Serhij Filimonow mówi, że końca wojny na razie nie widać, a obecne rozmowy nie wpływają na sytuację na froncie. Jest przekonany, że rosja nie zrezygnuje ze swoich agresywnych planów: „Może być zawieszenie broni, ale nie będzie pokoju”.

Filimonow odrzuca również pomysły wymiany terytoriów jako tymczasowych kompromisów, a kluczową kwestią uważa gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy.

Żołnierze zauważają również, że rozpoczęcie nowej rundy negocjacji towarzyszy zaostrzeniu walk, szczególnie w rejonach o strategicznym znaczeniu, takich jak Pokrowsk.

Ogólnie ukraińscy obrońcy są zdecydowani i rozumieją, że tylko własna siła jest gwarancją bezpieczeństwa ich państwa.

Przypomnijmy, że Siły Zbrojne Ukrainy zniszczyły punkt dowodzenia okupantów pod Oleszkami.

Również Siły Zbrojne Ukrainy wyparły wroga z miejscowości w obwodzie sumskim.