Ukraińcy zostali ostrzeżeni przed falą propagandowych fałszywych informacji o rosyjskim natarciu
rosja w najbliższych dwóch tygodniach nasili propagandę o rzekomej „nowej ofensywie” na froncie. Propaganda rosyjska wzmocni również działania wymierzone w wojskowe centra rekrutacyjne (TCK) w Ukrainie.
Poinformowało o tym Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji.
Jak zaznaczono, wróg będzie próbował przedstawić działania swojej armii jako nowy etap operacji wojskowej. W rzeczywistości chodzi jednak o kontynuację kampanii ofensywnej trwającej od 2024 roku, która nie przyniosła rosji oczekiwanych rezultatów.
Oczekuje się również nasilenia operacji informacyjnych wymierzonych w system wojskowych centrów rekrutacyjnych (TCK) w Ukrainie.
„Na tle rosyjskich ataków na budynki TCK, które już doprowadziły do ofiar wśród ludności cywilnej, rosyjska propaganda będzie za pomocą fałszywych informacji i manipulacji próbować stworzyć fałszywe wrażenie, że takie ataki są rzekomo popierane przez Ukraińców” — czytamy w komunikacie.
Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji (CPD) ostrzega, że rosyjska propaganda nasili przekazy mające na celu zdyskredytowanie wsparcia Ukrainy przez partnerów, zwłaszcza po spotkaniu „koalicji chętnych” i pracach nad nowymi pakietami sankcji wobec Moskwy.
„Ponadto spodziewana jest nowa fala propagandy w związku z rocznicą tragedii MH17. Możliwa jest także aktywizacja manipulacji na tle religijnym przed Dniem Chrztu Rusi” — dodano w CPD.
Portal Axios, powołując się na dobrze poinformowane źródła, poinformował, że podczas rozmowy z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem, rosyjski dyktator wladimir putin miał zasugerować, że w ciągu najbliższych 60 dni planuje ofensywę na froncie w Ukrainie.
Według źródeł, po tej rozmowie Trump mógł zmienić ton wypowiedzi na temat rosji i Ukrainy.
Jednak szef CPD, Andrij Kowalenko, komentując te doniesienia, oświadczył, że nie chodzi o żadną nową ofensywę rosji. Kreml zamierza kontynuować tzw. „mięsne szturmy” na wschodzie w ramach trwającej od 2024 roku ofensywy, która kończy się fiaskiem.
rosyjska armia próbuje przełamać obronę ukraińskich wojsk w kierunku Pokrowska. Toczą się tam ciężkie walki.
Prokuratura poinformowała o liczbie rannych niemowląt w wyniku rosyjskiego ataku na szpital położniczy w Charkowie.
rosyjscy najeźdźcy zaczęli podpisywać drony jako adresowane do TCK.
W obwodzie moskiewskim celem ataku stała się fabryka produkująca drony.
