W rosji FSB „zatrzymała” agenta SBU, który rzekomo „wyprodukował bombę do zamachu terrorystycznego” na Krymie

Na tymczasowo okupowanym Krymie funkcjonariusze rosyjskiej FSB poinformowali o domniemanym zatrzymaniu agenta ukraińskich służb specjalnych. Według przekazów, mężczyzna na polecenie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy miał skonstruować ładunek wybuchowy i ukryć go w jednej ze skrytek w Sewastopolu, w celu „dokonania aktu terrorystycznego”.
Informację podały rosyjskie media.
Rosyjska FSB ogłosiła zatrzymanie mieszkańca Teodozji, który – jak twierdzą – na zlecenie SBU przygotował domowej roboty ładunek wybuchowy.
Mężczyzna miał wydobyć z dwóch krymskich skrytek wcześniej przygotowane komponenty, a następnie – po otrzymaniu instrukcji od SBU za pośrednictwem wideokonferencji – „złożyć urządzenie zawierające materiał wybuchowy o masie ponad 1,2 kilograma”.
Następnie rzekomo ukrył gotowy ładunek w schowku w rejonie Bałakławy.
FSB Federacji Rosyjskiej wszczęła przeciwko niemu postępowanie karne pod zarzutem zdrady stanu oraz „nielegalnego obrotu materiałami wybuchowymi”.
Przypomnijmy, że 3 maja Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przeprowadziła kolejną unikalną operację specjalną, w wyniku której już po raz trzeci doszło do uszkodzenia mostu krymskiego – tym razem za pomocą podwodnego ataku.
Około godziny 14:50 rosyjskie kanały na Telegramie poinformowały o kolejnych eksplozjach w okolicy nielegalnie zbudowanego mostu. W publikacjach podkreślano konieczność ustalenia ich skutków.
Po doniesieniach o zniszczeniu rosyjskich bombowców w głębi kraju, media społecznościowe zalała fala memów na temat operacji specjalnej SBU o kryptonimie „Pajęczyna”.
