W rosyjskim Rostowie dron uderzył w wielopiętrowy budynek, są poszkodowani

W rosyjskim mieście Rostów dron uderzył w wielopiętrowy budynek. W wyniku ataku poszkodowanych zostało co najmniej 13 osób.
Informują o tym media.
Bezzałogowiec miał uderzyć w dach budynku. Przed uderzeniem mieszkańcy słyszeli charakterystyczny dźwięk drona, a następnie wybuch. Syrena alarmu rakietowego w mieście włączyła się dopiero po ataku.
Pełniący obowiązki gubernatora obwodu rostowskiego, Jurij Słusarz, poinformował, że łącznie rannych zostało 13 osób.
W Siłach Zbrojnych Ukrainy skomentowano atak, podając, że rosja twierdzi o zestrzeleniu ukraińskiego drona A-22 za pomocą systemów walki elektronicznej (REB). Według rosyjskich źródeł celem miała być kwatera Południowego Okręgu Wojskowego.
Bezzałogowiec A-22 „Latająca Lisica” to lekki, komercyjny samolot przekształcony w bezzałogowy pojazd o dużym zasięgu, zdolny do pokonania do 1200 km. Jego zasięg lotu znacznie przewyższa niemiecką rakietę manewrującą Taurus.
Jest to największy znany ukraiński dron-kamikadze — może przenosić 200 kg ładunku wybuchowego, a tradycyjne sterowanie ręczne zastąpiono systemem nawigacji satelitarnej.
Tego samego dnia rano, 14 sierpnia, w rosyjskim Biełgorodzie doszło do ataku dronem — uderzył on w wielopiętrowy budynek administracyjny tamtejszego rządu obwodowego.
