Zełenski ostrzegł przed zagrożeniem nowej ofensywy z Białorusi

Prezydent Wołodymyr Zełenski wezwał państwa Europy i USA do zwiększenia pomocy dla Ukrainy w związku z nowymi zagrożeniami ze strony rosji.

Według niego rosja może przygotowywać ofensywę z terytorium Białorusi pod pretekstem ćwiczeń wojskowych zaplanowanych na lato i jesień 2025 roku. Zełenski podkreślił, że tylko wspólnymi siłami można powstrzymać agresję i nie dopuścić do dalszej eskalacji wojny.

Podczas przemówienia na międzynarodowym szczycie prezydent zaznaczył: „Zapytajcie wywiad, co rosja planuje latem na Białorusi? Jeśli przygotowują ataki stamtąd, musimy działać razem. Teraz oznacza to wzmocnienie Ukrainy, by zatrzymać wojnę i nie dopuścić do jej rozszerzenia”.

Zełenski dodał również, że gdy rosja ponosi znaczne straty, staje się bardziej skłonna do dyplomacji, dlatego wsparcie partnerów jest kluczowe dla osiągnięcia pokoju.

Prezydent zwrócił uwagę na to, że Ukraina już posiada taktyczne rozwiązania pozwalające powstrzymywać wroga, m.in. operację „Pajęczyna” wymierzoną w rosyjskie bazy lotnicze. Jednocześnie podkreślił, że do skutecznej obrony niezbędne jest zwiększenie krajowej produkcji broni.

Według szacunków Ukraina jest w stanie zaspokoić do 40% swoich potrzeb obronnych przy odpowiednim finansowaniu, natomiast pozostałą część powinni zapewnić partnerzy.

Sytuacja na kierunku białoruskim pozostaje napięta. Od początku pełnoskalowej wojny Białoruś udostępniła swoje terytorium na potrzeby rosyjskiej inwazji, a obecnie przebywa tam do 2500 rosyjskich żołnierzy, w tym instruktorzy z Grupy Wagnera.

Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, Ołeksandr Syrski, nie wyklucza, że wspólne ćwiczenia rosji i Białorusi mogą być przykrywką do przygotowania działań ofensywnych.

Jak zaznaczył, to właśnie pod pretekstem ćwiczeń w 2022 roku rosja utworzyła zgrupowanie uderzeniowe do inwazji w Ukrainę i podobny scenariusz może się powtórzyć.

Przypomnijmy, że Zełenski określił zadania ukraińskiej delegacji podczas rozmów w Stambule.

Informowaliśmy również, że prezydent Wołodymyr Zełenski stwierdził, iż nie jest pewien gotowości rosji do konstruktywnych negocjacji w Stambule, jednak dla Ukrainy kluczowe pozostają kwestie zawieszenia broni i powrotu uprowadzonych dzieci.