Zełenski powiedział, gdzie na froncie toczą się najcięższe walki

Najbardziej intensywne walki toczą się na kierunku pokrowskim, a także w rejonach operacji kurskiej i na pograniczu obwodu sumskiego.
O tym poinformował Wołodymyr Zełenski w swoim wieczornym przemówieniu.
– Najcięższe, najbardziej intensywne działania bojowe trwają na kierunku pokrowskim, a także w rejonach operacji kurskiej oraz na pograniczu obwodu sumskiego – powiedział.
Według prezydenta, na wszystkich kierunkach wróg stosuje tę samą taktykę – „nie liczy się ze stratami i próbuje posuwać się naprzód, szturmując nasze pozycje i starając się zdobyć choćby metr terenu, cokolwiek”.
Jednak, jak zauważył Zełenski, potencjał rosyjskiej armii nie jest nieskończony, „dlatego odpowiedni poziom rosyjskich strat oraz nasza aktywność muszą i rzeczywiście powstrzymują postępy rosjan”.
– Każda nasza jednostka, która skutecznie wykonuje zadania na swoim odcinku, chroni całe państwo – podkreślił prezydent.
Zełenski wyraził wdzięczność brygadom, które bronią państwa na różnych odcinkach frontu, w szczególności 117. Oddzielnej Ciężkiej Brygadzie Zmechanizowanej i 72. Oddzielnej Brygadzie Zmechanizowanej, które walczą na kierunku pokrowskim.
Podziękował również 47. Oddzielnej Brygadzie Zmechanizowanej oraz 80. Oddzielnej Brygadzie Desantowo-Szturmowej, które działają na kierunku kurskim. Podziękowania skierował także do wszystkich jednostek w obwodzie sumskim, charkowskim – do wszystkich, którzy skutecznie bronią ukraińskiego pogranicza.
Tymczasem wojska rosyjskie kontynuują działania ofensywne na północy obwodu sumskiego. Według stanu na 8 czerwca okupanci przejęli kontrolę nad wsią Loknia, położoną w gminie Junakowskiej w rejonie sumskim.
Wojska rosyjskie nie znajdują się obecnie na terytorium obwodu dniepropietrowskiego i nie osiągnęły jego granicy administracyjnej – poinformował rzecznik Zgrupowania Operacyjno-Strategicznego „Chortycja” Wiktor Trehubow.
