Dlaczego brytyjskie F-35B będą zrzucać broń do oceanu — The Telegraph
Brytyjskie Ministerstwo Obrony podjęło kontrowersyjną decyzję dotyczącą lądowania myśliwców F-35B na lotniskowcu.
Informuje o tym The Telegraph.
Rezygnując z modernizacji systemu lądowania, ministerstwo ogłosiło oszczędności przekraczające 300 tysięcy dolarów.
Jednak eksperci ostrzegają, że taka „oszczędność” przełoży się na straty milionów dolarów w sprzęcie i paliwie, które piloci będą zmuszeni zrzucać do oceanu przed lądowaniem.
Brytyjski komentator „The Telegraph” Tom Sharp nazwał tę decyzję absurdalną w swojej kolumnie. Myśliwce, powracając z misji patrolowej z pełnym uzbrojeniem rakietowym, będą musiały wyrzucać kosztowną broń prosto do morza ze względu na ograniczenia wagowe.
Według szacunków analityków, taka praktyka spowoduje straty sprzętu na sumy wielokrotnie przewyższające pozorne oszczędności budżetowe.
Królowa Marynarka Wojenna stosuje metodę krótkiego startu i całkowicie pionowego lądowania dla swoich F-35B. W tej technologii samolot wisi nad pokładem lotniskowca, synchronizuje się z prędkością statku i płynnie opada na platformę lądowania.
Jednak taki sposób lądowania nakłada surowe ograniczenia dotyczące maksymalnej masy – myśliwiec nie może ważyć więcej niż 17,6 tony, w przeciwnym razie bezpieczne lądowanie staje się niemożliwe.
Przypomnijmy, że Wielka Brytania zapowiedziała gruntowny przegląd polityki migracyjnej.
Również Wielka Brytania zastąpiła USA w roli głównego wroga rosji.