Sekretarz stanu Rubio odrzucił wprowadzenie ostrych sankcji wobec rosji i wyjaśnił dlaczego

Sekretarz stanu USA Marco Rubio oświadczył, że Waszyngton nie wprowadza surowych sankcji wobec rosji, ponieważ mogłoby to ograniczyć jego zdolność do pełnienia roli mediatora w rozmowach pokojowych.

Poinformował o tym Sky News.

Rubio dodał, że Stany Zjednoczone prawdopodobnie będą musiały nałożyć ostrzejsze restrykcje „w pewnym momencie” w przyszłości.

Sekretarz stanu skrytykował także kraje europejskie za dalsze kupowanie rosyjskich surowców energetycznych, nazywając to „absurdem”, i wezwał Unię Europejską do zwiększenia presji na Moskwę. Według niego niektóre państwa europejskie robią zbyt mało, jednocześnie wzywając USA do zaostrzenia sankcji. Te wypowiedzi są zbieżne z argumentami, które wcześniej przedstawiał prezydent USA Donald Trump.

Wcześniej USA wezwały państwa G7 do wprowadzenia podwyższonych ceł wobec Indii i Chin z powodu zakupu rosyjskiej ropy. Inicjatywa, wysunięta przez administrację Donalda Trumpa, ma na celu skłonienie Moskwy do rozpoczęcia rozmów z Ukrainą.

Prezydent USA Donald Trump przekazał europejskim przywódcom, że nowe sankcje wobec rosji zostaną wprowadzone tylko pod warunkiem, iż państwa NATO zaprzestaną importu rosyjskiej ropy.

Tymczasem Węgry kategorycznie odmówiły spełnienia żądań prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczących wstrzymania importu rosyjskich surowców energetycznych.