Pomoc dla Ukrainy zawieszona bez uprzedzenia: co kryje się za decyzją Pentagonu

Minister obrony USA Pete Hegset wstrzymał wysyłkę kolejnego pakietu broni dla Ukrainy. Oficjalnie uzasadnił to rzekomym zagrożeniem dla zdolności obronnych USA z powodu uszczuplenia zapasów.
Jednak, jak informuje NBC News, powołując się na trzech wysokich rangą urzędników, wewnętrzna analiza Pentagonu wykazała, że dostawy broni nie stanowią zagrożenia dla gotowości bojowej amerykańskich sił zbrojnych. Co więcej, decyzja ta zaskoczyła Departament Stanu, Kongres, europejskich sojuszników i Kijów.
Przedstawiciele obu partii w Kongresie skrytykowali ten ruch. Demokrata Adam Smith określił działania Hegseta jako "nieszczere" i stwierdził, że prawdziwym celem jest próba wstrzymania wsparcia dla Ukrainy, a nie troska o amerykańskie magazyny broni.
To już trzeci raz, gdy Hegset samodzielnie blokuje wojskową pomoc dla Ukrainy. Poprzednie próby w lutym i maju zostały unieważnione. W swoich działaniach znajduje wsparcie u wiceministra obrony Elbridge’a Colby’ego, znanego z poglądu, że Stany Zjednoczone powinny skoncentrować zasoby na powstrzymywaniu Chin w regionie Azji i Pacyfiku.
Tymczasem Ukraina nie ustaje w apelach o zwiększenie dostaw systemów obrony powietrznej, ponieważ Rosja nasiliła ataki z powietrza.
Przypomnijmy, że w nocy z 3 na 4 lipca rosjanie ostrzelali Kijów. Uszkodzonych zostało ponad 20 lokalizacji, są dziesiątki rannych.
4 lipca rosjanie przeprowadzili nalot na Krzywy Róg przy użyciu samolotu Su-34 z terytorium obwodu zaporoskiego.
3 lipca rosja uderzyła w Odesę. Ucierpiało tamtejsze konsulaty, w tym konsulat Chin.
