UE poszukuje 19 miliardów dolarów na pokrycie deficytu budżetowego Ukrainy

Komisja Europejska pilnie poszukuje źródeł finansowania w celu pokrycia deficytu budżetowego Ukrainy, który w 2026 roku może sięgnąć 19 miliardów dolarów — informuje Financial Times, powołując się na dobrze poinformowane źródła.

Rozważane są m.in. następujące opcje:

• pomoc wojskowa w formie grantów pozabudżetowych,
• wykorzystanie programu wsparcia G7 o wartości 50 miliardów dolarów w formie pożyczek,
• zastosowanie dochodów z zamrożonych rosyjskich aktywów znajdujących się w UE.

Według jednego z wysokich rangą urzędników UE sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że wielu partnerów liczyło na zawieszenie broni jeszcze w tym roku, co pozwoliłoby zmniejszyć obciążenie ukraińskiego budżetu. Te nadzieje jednak się nie spełniły, a presja fiskalna nadal rośnie.

Komisja Europejska już teraz zmuszona jest do przeglądu zaplanowanych wydatków na wsparcie Ukrainy w 2025 roku, ze względu na przedłużającą się wojnę i brak realnych perspektyw jej szybkiego zakończenia.

Nowych źródeł finansowania poszukuje się w przededniu szczytu dotyczącego odbudowy Ukrainy, który odbędzie się w tym tygodniu w Rzymie. Weźmie w nim udział przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Oczekuje się, że podczas szczytu zaprezentowane zostaną nowe instrumenty pomocy finansowej dla Kijowa.

Wcześniej eksperci Międzynarodowego Funduszu Walutowego zaktualizowali negatywny scenariusz dla Ukrainy na wypadek bardziej intensywnej wojny. W takim przypadku gospodarka będzie się kurczyć zarówno w 2025, jak i w 2026 roku.

Przypomnijmy, że w liście intencyjnym do MFW władze Ukrainy zobowiązały się do podnoszenia emerytur wyłącznie poprzez coroczną indeksację. Nie przewiduje się żadnych dodatkowych wypłat, nowych emerytur specjalnych ani obniżenia wieku emerytalnego.

Ukraiński rząd zobowiązał się także do stopniowego podnoszenia taryf na usługi komunalne, uwzględniając przy tym warunki socjalne obywateli.