Francuski deputowany proponuje zakaz sprzedaży alkoholu w bufecie parlamentarnym
Francuski deputowany z małej lewicowej partii opowiedział się za zakazem sprzedaży alkoholu w bufecie parlamentarnym, a także za niemożliwością zaliczania napojów alkoholowych do wydatków na jedzenie i napoje posłów.
Informuje o tym Politico.
Według wewnętrznego raportu deputowany Emmanuel Duplessis proponuje wykluczenie alkoholu z menu bufetu parlamentu oraz zakaz zwracania kosztów jego zakupu. Zdaniem polityka sprzedaż alkoholu w miejscu pracy „budzi wątpliwości u wielu Francuzów”.
Duplessis reprezentuje małą partię Génération.s w ramach lewicowego bloku „Nowy Front Ludowy”.
Inny deputowany z partii Zielonych proponuje, aby alkohol nie był zwracany w ramach wydatków na obiady, podaje Politico.
Z raportu parlamentu wynika, że w ubiegłym roku na wino i inne napoje alkoholowe wydano w bufecie około 100 tysięcy euro. Wydatki te mogły obejmować zakupy nie tylko posłów i ich asystentów, ale także członków rządu i ich zespołów.
Duplessis nie jest pierwszym francuskim parlamentarzystą z taką inicjatywą. W maju liderka Zielonych, Cyrielle Chatelain, zaproponowała zakaz spożywania alkoholu w parlamencie w godzinach wieczornych.
Przypomnijmy, że w maju belgijski parlament federalny wprowadził zakaz sprzedaży piwa i alkoholu w kafeterii parlamentu.
Wcześniej w Chinach wprowadzono surowe ograniczenia dla urzędników państwowych i partyjnych dotyczące posiłków i rozrywek.