Sekretarz generalny ONZ na otwarciu Zgromadzenia Ogólnego „zapomniał” wskazać, kto masowo zabija cywilów w Ukrainie

Podczas otwarcia 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ sekretarz generalny António Guterres w swoim wystąpieniu ubolewał nad zniszczeniami i ofiarami cywilnymi w Ukrainie, jednak nie wymienił rosji jako państwa-agresora.
Poinformował o tym Ukrinform.
„W Ukrainie nieustanna przemoc nadal zabija ludność cywilną, niszczy infrastrukturę cywilną i zagraża globalnemu pokojowi oraz bezpieczeństwu. Wysoko cenię ostatnie wysiłki dyplomatyczne Stanów Zjednoczonych i innych krajów. Musimy dążyć do pełnego zawieszenia broni oraz sprawiedliwego i trwałego pokoju, zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych, jej rezolucjami oraz prawem międzynarodowym” – to wszystko, co sekretarz generalny ONZ powiedział o agresywnej wojnie rosji przeciwko Ukrainie w swoim niemal półgodzinnym wystąpieniu.
W oświadczeniu Guterresa znalazły się także słowa, że ONZ to „moralny kompas, siła na rzecz pokoju i utrzymania pokoju, obrońca prawa międzynarodowego, katalizator zrównoważonego rozwoju, ostatnia deska ratunku dla ludzi w kryzysie, latarnia praw człowieka oraz centrum, które zamienia wasze decyzje – decyzje państw członkowskich – w działania”.
Według niego ONZ jest dziś „ważniejsza niż kiedykolwiek”, a „świat potrzebuje naszej (tj. ONZ) unikalnej legitymacji”.
Tymczasem prezydent USA Donald Trump w swoim wystąpieniu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w Nowym Jorku skrytykował Organizację Narodów Zjednoczonych za niezdolność do zakończenia globalnych konfliktów.
Podczas przemówienia prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi odmówił teleprompter.
Trump na forum ONZ 23 września stwierdził również, że Chiny i Indie są głównymi sponsorami wojny, którą rosja prowadzi przeciwko Ukrainie.
