$ 42.27 € 49.46 zł 11.71
+7° Kijów +10° Warszawa +7° Waszyngton

«Jestem Francuzem, a nie wasalem Trumpa» — francuski lider skrajnej prawicy

UA NEWS 10 grudnia 2025 15:00
«Jestem Francuzem, a nie wasalem Trumpa» — francuski lider skrajnej prawicy

Lider francuskiej skrajnie prawicowej partii „Zjednoczenie Narodowe”, Jordan Bardella, oświadczył, że nie jest zainteresowany politycznym poparciem prezydenta USA Donalda Trumpa.

W komentarzu dla brytyjskiego dziennika The Telegraph podkreślił, że nie chce, aby los Francji był kształtowany przez zagranicznych graczy.

Polityk podkreślił, że uważa jakąkolwiek „wasalną zależność” od Waszyngtonu za niedopuszczalną. Jego zdaniem Francuzi sami powinni decydować, jakim kursem podążać będzie ich państwo.

Siła polityczna Bardelli traktuje wybory prezydenckie w 2027 roku jako główny cel i stara się wzmocnić swoją pozycję w krajowej polityce. W tym kontekście szczególnie wrażliwym stało się pytanie o wpływ USA na europejskie ruchy skrajnie prawicowe.

W zeszłym tygodniu w nowej strategii bezpieczeństwa narodowego USA Waszyngton ogłosił zamiar „wspierać opór” i wzmacniać siły nacjonalistyczne w Europie.

Po tej deklaracji w europejskich kręgach politycznych wzrosły podejrzenia dotyczące ewentualnej ingerencji w wewnętrzne sprawy państw UE.

Bardella przyznaje, że w dużej mierze podziela antymigracyjną politykę promowaną przez prezydenta USA. Twierdzi, że masowa imigracja wraz z nieodpowiedzialną polityką rządów europejskich „zakłóca równowagę sił w społeczeństwach europejskich”.

Jednocześnie polityk konsekwentnie dystansuje się od idei bezpośredniego wpływu administracji amerykańskiej na francuską politykę. Jego zdaniem nadmierna bliskość do Waszyngtonu podważyłaby suwerenność Francji i zaufanie wyborców.

Przypomnijmy, że Francja pomogła Beninowi w stłumieniu próby zamachu stanu.

Francja znalazła się też pod presją w związku z rosyjskimi aktywami przeznaczonymi na „kredyt reparacyjny” dla Ukrainy.

Czytaj nas na Telegram i Sends