Kandydat na prezydenta Polski obiecał, że nie będzie popierał członkostwa Ukrainy w NATO

Karol Nawrocki, jeden z kandydatów ubiegających się o zwycięstwo w wyborach prezydenckich w Polsce, zadeklarował gotowość do rezygnacji z poparcia dla przystąpienia Ukrainy do NATO. Oświadczenie to padło w kontekście jego starań o uzyskanie poparcia lidera skrajnie prawicowej Konfederacji, Sławomira Mentzena, przed drugą turą głosowania.
Poinformował o tym na platformie X (dawniej Twitter).
Mentzen wcześniej wezwał obu kandydatów zakwalifikowanych do drugiej tury, by spotkali się z nim na rozmowę i zaproponował podpisanie deklaracji, która odzwierciedlałaby oczekiwania jego wyborców. Wśród kluczowych punktów znalazły się: sprzeciw wobec wysyłania polskich wojsk na Ukrainę oraz zobowiązanie do niepopierania ewentualnego członkostwa Ukrainy w NATO.
Nawrocki szybko odpowiedział na zaproszenie, deklarując: „Przyjmuję zaproszenie i jestem gotów podpisać te propozycje. Resztę omówimy u pana na kanale YouTube. Do zobaczenia”.
Przypomnijmy, że Państwowa Komisja Wyborcza zatwierdziła wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, w której kandydat rządzącej Koalicji Obywatelskiej, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, uzyskał 31,3% głosów, a kandydat opozycyjnego Prawa i Sprawiedliwości, szef Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki — 29,5%.
